Wiek: 26
Waga: 76 (początek redukcji 84/85)
Wzrost: 177
Staż: bez przerw 7 mies
Z początkiem marca zacząłem redukcję. Zrzuciłem 8/9 kg w pasie zeszło ok 9 cm. Pod koniec kwietnia odnotowałem w porównaniu z początkiem diety ok 8-10% progres siłowy (trening fbw 5x5 cykl z kreatyną 8 tyg)
Teraz po 3 mies siłowo wróciłem do punktu wyjścia. Z treningu na trening odnotowuję regres i coraz mniej cieszy mnie trening. Prawdopodobnie spowodowało to odstawienie kreatyny i obnizenie kcal (teraz deficyt ok 800 kcal, wtedy 400).
Powiedzcie mi czy patrząc na moją sylwetkę najlepiej bedzie dla mnie teraz dojść do 0 kalorycznego a potem troche przymasować, czy może dorzucić jakiś spalacz tłuszczu i dopalić jeszcze ze 3 kg? Zawsze byłem lekkim "grubaskiem" i tera choć nie chodze jakoś szczególnie głodny to czuje się rozdrażniony (albo coś w ten deseń).
Nie wiem co teraz zrobić. Najbardziej mnie "boli" że utraciłem siłę głównie w martwym i przysiadach - może jakoś zamienić te ćwiczenia na martwy sumo i przysiady na maszynie skosnej lekko (nie wiem jak ona się nazywa, bo ćwiczę praktycznie tylko na wolnych ciężarach).
Poradźcie coś.
Pozdrawiam
P.S zdjęcie łączone to "przed" i "po"
Zmieniony przez - Batop w dniu 2018-06-05 20:57:33