Przyrost mięśnia a przyrost tłuszczu

Niedługo po przerwie zamierzam powrócić do treningu na masę na łapki. Chcę się zorientować co do tego jak ograniczyć przyrost masy tłuszczowej przy treningu na masę mięśniową. Ostatnim razem miałem przyrost mieśni w rękach ale takrze jeszcze bardziej wyraźny przyrost tkanki tłuszczowej w pasie który ostatnio właśnie zrzucałem. Oprócz samego białka jadłem większe ilości węgli. Mam takie pytania odnośnie zagadnienia. Pewnie wyjadaczom wydadzą sie banalne, ale ja w świat siłowni dopiero się wprowadzam i moja wiedza wymaga jeszcze uporządkowania.

1) Czy możliwy jest przyrost masy mięśnia bez generalnie zwiększenia ilości węglowodanów? Ostatnim razem przyjmowałem ich znacznie więcej i jadłem co 2-3h by urosnąć ( jak gdzieś przeczytałem i co mi sugerował jeden kalkulator). Zastanawiam się czy przy zamiarze zwiększenia mieśnia ma sens sytuacja w której jem normalnie czyli co 3-4h małe ilości węgli ( takie jak wtedy gdy nie tyje, albo minimalnie większe bo węgle to energia). Czy zwiększenie ilości węglowodanów ma jakiś bezpośredni wpływ na przyrost masy mięśniowej ( pomijając kwestie energetyczne)?

2) Z tego co się orientowałem przyrost masy mięśnia i redukcja masy tłuszczowej jest bardzo mało prawdodpobna i osiągnięcia dla amatorów. Ale czy jeżeli posiadam jakiś nadmiar tłuszczu to czy trenująć na masę bez dodatkowych węgli organizm nie powinien wziąść tych nagromadzonych wcześniej dla zaspokojenia potrzeb energetycznych. Czyli czy np robiąc tylko ćwiczenia na ręcę, mogę jedncoześnie uzyskać przyrost mięśnia przy czym gubiąc tłuszcz? To ma sens?

3) Obmyśliłem sobie taką koncepcje odżywiania że (zwłascza jeśli na 1 pytanie odpowiedź jest przecząca) w dniach treningowych będę jadł więcej ale - przy założeniu że zazwyczaj przerwa między dniami treningowymi to 1 dzień na regenracje - w dniach regeneracyjnych będę starał się osiągnąć ujemny wynik kaloryczny ( czyli zjeść mniej i z większymi przerwami, co z powodzeniem pozwalało mi zrzucać kilogramy). Co o tym myślicie? Czy takia "huśtawka" odżywcza może mieć jakiś negatywny wpływ na przyrost mięśni i ogółem na organizm?

Z góry dzięki za odpowiedzi :)

1 niektórzy na tłuszczówkach masują, nie trzeba jeść co 2-3 godziny, najważniejszy jest bilans kaloryczny

2 trening na mase moze byc taki sam jak na redukcjie tu znowu będzie wszytsko się rozbijac o kalorie

3 przerwy w posiłkach nie mają znaczenia czy to będzie 3 czy 5 godzin, niektórzy w nietreningowe stosują taki zabieg i obcinają kalorie aby był mały deficyt i się nie otłuszczać

Wydaje mi się, że za bardzo się skupiasz na tych węglach masa/redukcja zależy od całości bilansu energetycznego dnia, jedni reagują na węgle lepiej inni gorzej, ale ciągła obserwacja organizmu daje możliwości wyłapania co nam służy.

Wahania dzienne nie będą mieć, aż takiego znaczenia bo organizm nie działa zero-jedynkowo ale bilans z kilku dni musi być na plusie żeby budować mięśnie.