z uwagi na mój pierwszy wpis proszę o wyrozumiałość, szukałem w tematach podwieszonych ale niestety nie zadowoliły mnie tamte odpowiedzi.
Wracając do meritum sprawy, proszę o pomoc w dobraniu spalacza. Jestem 3 miech na redukcji, zjechałem 13kg (trening i dieta prowadzona przez trenera), teraz przyszedł czas aby trochę wspomóc sprawę ponieważ nie mogę zejść poniżej 92/91 kg (lece od 104,8kg).
Mam 180 cm wzrostu i wagę jak wyżej. Na chwilę obecną brałem FatBurn od SFD ale jest on po prostu za słaby, nie działa na mnie tak jak powinien.
Treningi wykonuje : Rano cardio (15-20 minut) przed śniadaniem (w Pon,wt,śr,cz,pt.), treningi siłowe wieczorem (19-20) w (pon,wt,cz, sob).
Jaki spalacz najlepiej, abym nie zjechał na zawał, ale żebym miał dobre rezultaty (w tym miesiącu chciałbym zjechać z 5% fatu, obecnie mam 20,5%).