Szacuny
2
Napisanych postów
132
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
1811
Witam
Wlasnie sie niedawno dowiedzialem ze u nas w kyokushin kan jest cos takiego jak uchi deshi. Ale instruktor zabardzo nie zdradza szczegolow. Ja myslalem ze to bylo kiedgs i tego dzisiaj nie ma a tu prosze.
Prosze mi powiedziec. Co to ma na celu. Czy wysylaja to instruktorzy takiego adepta. No i jak to wyglada. Moze ktos akurat byl z forumowiczow?
Szacuny
409
Napisanych postów
2089
Wiek
7 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
111617
Za wikipedią: "Uchideshi (jap. 内弟子 uchi-deshi) – uczeń mieszkający i uczący się w domu swojego mistrza." Raczej twój instruktor nie zabierze cię do domu, musząc cię karmić, wychowywać i dbać o ciebie. Po pierwsze nie ta kultura (zachód vs wschód), po drugie takie coś było popularne, ale 100 lat temu. I w Azji, nie w Polsce, jak jedynyn sposobem dotarcia na trening była kilkugodzinna wędrówka.
Szacuny
2
Napisanych postów
132
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
1811
Odwiedzil nas shihan i jego syn z RPA. Jego syn byl tam 3 miesiace. Afryka to jeszcze inna kultura. Nysle ze nie ma co ogolniac. Tez myslalem ze to bylo dobre 100 lat temu a jednak jesr. Poten wlasnie moj instruktor strzelil haslem. Jezeli masz dobrego ucznia wyslij go do uchi deshi. Jednak to aktualne jest jak widac. Trzeba sie chyba naprawde wykazac zeby instruktor wyslal na takie szkolenie nie tylko fizycznie ale i psychicznie
Szacuny
2
Napisanych postów
132
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
1811
Sensei wlasnie nam powiedxial ze to jest to funkcjonuje. Ze trafiaja tam uczniowie ktorzy po 1 chca sie temu poswiecic. Po 2 robia duzy postep nie tylko fizycznie ale i psychicznie. Mowa miedzy innymi o wartosciach mornalnych jak szacunek honor. Placisz tylko za przelot i jestes tam za darmo. Tam pracujesz a twoja wyplata sa treningi miejsce do spania i jedzenie. Ja tez myslalem ze to bylo dobre kiedys a jednak.
Szacuny
1015
Napisanych postów
5403
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
136931
NO to aktualne: w takich ośrodkach cywilizacji jak Afryka, Birma, Indie, Wyspy Salomona;) Ale w Japonii ktoś to nadal praktykuje? W Japonii jako Japonii, a nie jakimś Lesotho?
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
Szacuny
2
Napisanych postów
132
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
1811
Tak poniewaz syn Shihana byl tam na 3 miesiace. Ja tez nie przypyszczalem ale w kyokushin kanie jest. Jedziesz do do jo mistrza royamy tam trenujesz spisz pracujesz. Ty tyle placisz co za przelot. A jak pisalem wyzej sensei powiedzial ze to moze kazdego spotkac kto bedzie robil postepy. I tak jest to w japoni a dokladniej w honbu kyokushinowskim w Tokio