Od 5 miesięcy jestem na redukcji, redukowalem ze 148kg, na dzień dzisiejszy moja waga wynosi 109kg. Dotychczas nie trenowałem w ogóle, chudlem na samej diecie. Ze względu na znaczne zwolnienie tempa utraty wagi które mnie nie satysfakcjonuje podjąłem decyzje o włączeniu treningu. Trenuję w domu: 40 min. Rowerka magnetycznego 6 razy w tygodniu + pompki w seriach co 2 dni. Robiłem 4 serie po 15 pompek z 1-2 minutowymi przerwami. Był to dla mnie co pewnie niektórym wyda się śmieszne, ogromny wysiłek. Udało mi się wykonać w sumie 55 pompek, 4 serii nie dokończyłem, a i tak cała 4 seria była kompletnie ponad moje siły, nie miało to już nic wspólnego z jakakolwiek technika a bardziej było to bolesne unoszeniem tułowia drżącymi rękami, kompletny ostatek mojej siły, nie byłbym wstanie unieść się już nawet na cm jak bardzo bym nie chciał. I tutaj zaczyna się górka, dzisiaj mijają 2 dni od w.w treningu chciałem zgodnie z planem znowu pompować, ale nie byłem w stanie wykonać nawet jednej pompki, naprawdę, zakwasy sa ogromne, ból klatki, rąk tez ale to nie ból mnie blokował a kompletny brak siły, po prostu nie mam siły wykonać nawet jednej pompki. Jak sobie z tym radzić, co powininem zrobić?
...
Napisał(a)
Witam,
Od 5 miesięcy jestem na redukcji, redukowalem ze 148kg, na dzień dzisiejszy moja waga wynosi 109kg. Dotychczas nie trenowałem w ogóle, chudlem na samej diecie. Ze względu na znaczne zwolnienie tempa utraty wagi które mnie nie satysfakcjonuje podjąłem decyzje o włączeniu treningu. Trenuję w domu: 40 min. Rowerka magnetycznego 6 razy w tygodniu + pompki w seriach co 2 dni. Robiłem 4 serie po 15 pompek z 1-2 minutowymi przerwami. Był to dla mnie co pewnie niektórym wyda się śmieszne, ogromny wysiłek. Udało mi się wykonać w sumie 55 pompek, 4 serii nie dokończyłem, a i tak cała 4 seria była kompletnie ponad moje siły, nie miało to już nic wspólnego z jakakolwiek technika a bardziej było to bolesne unoszeniem tułowia drżącymi rękami, kompletny ostatek mojej siły, nie byłbym wstanie unieść się już nawet na cm jak bardzo bym nie chciał. I tutaj zaczyna się górka, dzisiaj mijają 2 dni od w.w treningu chciałem zgodnie z planem znowu pompować, ale nie byłem w stanie wykonać nawet jednej pompki, naprawdę, zakwasy sa ogromne, ból klatki, rąk tez ale to nie ból mnie blokował a kompletny brak siły, po prostu nie mam siły wykonać nawet jednej pompki. Jak sobie z tym radzić, co powininem zrobić?
Od 5 miesięcy jestem na redukcji, redukowalem ze 148kg, na dzień dzisiejszy moja waga wynosi 109kg. Dotychczas nie trenowałem w ogóle, chudlem na samej diecie. Ze względu na znaczne zwolnienie tempa utraty wagi które mnie nie satysfakcjonuje podjąłem decyzje o włączeniu treningu. Trenuję w domu: 40 min. Rowerka magnetycznego 6 razy w tygodniu + pompki w seriach co 2 dni. Robiłem 4 serie po 15 pompek z 1-2 minutowymi przerwami. Był to dla mnie co pewnie niektórym wyda się śmieszne, ogromny wysiłek. Udało mi się wykonać w sumie 55 pompek, 4 serii nie dokończyłem, a i tak cała 4 seria była kompletnie ponad moje siły, nie miało to już nic wspólnego z jakakolwiek technika a bardziej było to bolesne unoszeniem tułowia drżącymi rękami, kompletny ostatek mojej siły, nie byłbym wstanie unieść się już nawet na cm jak bardzo bym nie chciał. I tutaj zaczyna się górka, dzisiaj mijają 2 dni od w.w treningu chciałem zgodnie z planem znowu pompować, ale nie byłem w stanie wykonać nawet jednej pompki, naprawdę, zakwasy sa ogromne, ból klatki, rąk tez ale to nie ból mnie blokował a kompletny brak siły, po prostu nie mam siły wykonać nawet jednej pompki. Jak sobie z tym radzić, co powininem zrobić?
...
Napisał(a)
Każda aktywność fizyczna wymaga zaangażowania naszych mięśni do pracy bez względu czy to będzie pływanie, bieganie czy właśnie trening siłowy.
I do każdej aktywności fizycznej trzeba się odpowiednio przygotować. W bieganiu nie zapiszemy się na maraton gdy dobiegnięcie do autobusu 300m szybszym tempem powoduje u nas kołatanie serca i stan przedzawałowy. Zaczynamy od szybki marszy, luźnych biegów. Budujemy stopniowo nasze przygotowanie do biegu.
Podobna sytuacja jest z treningiem siłowym. Idziemy na siłownie czy wykonujemy trening w domu i wydaje nam się, że co to jest zrobić trening siłowy. Co to jest wziąć 10kg hantle i zrobić 3 serie po 10 powtórzeń uginania na biceps. Każdy facet bez przygotowanie to wykona.
Ale nasze mięśnie nie są gotowe do takiej pracy o czym boleśnie się przekonujemy się następnego dnia.
Podobnie jak z bieganiem mięśnie musimy stopniowo wzmacniać i dać im nieco czasu na adaptację do treningu siłowego.
A gdy już jest za późno i nie możemy się ruszać to nie wykonujemy kolejnego treningu. Czekamy aż ból mięśniowy zniknie, a nasze ciało wróci do pełnej sprawności. Wówczas wracam do treningów ale z większą rozwagą.
Zmieniony przez - rion10 w dniu 2021-06-10 16:33:07
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Zregeneruj sie do konca i kontynuuj, wlokna musza sie zaadaptowac do vzestych treningow, co drugi dzien to duzo na poczatek, bylo zaczac od jednego dnia w tygodniu.
" I pamietaj szacunek to wszystko "
...
Napisał(a)
Zmniejsz objętości treningowa o 30%. Nie katuj mocno na strat mięśni i pozwól im się przyzwyczajać stopniowo do aktywności beztlenowej
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
...
Napisał(a)
Odczekaj az bóle sie zmniejsza i zacznij lzej. Chyba każdy przez to przechodzil.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
...
Napisał(a)
Za ciężko na start zacząłeś dlatego tak masz dzisiaj, że nie możesz wykonać żadnego powtórzenia.
Fajna zmiana bo już solidnie zredukowałeś, ale warto dodać aktywność fizyczną tylko musisz się do niej odpowiednio zabrać.
Zacznij od szybkich marszów na świeżym powietrzy, a w ramach treningu w domu przytrzymanie pozycji pompki na czas ewentualnie damskie pompki na kolanach. Tak abyś stopniowo mógł zwiększać trudność.
Fajna zmiana bo już solidnie zredukowałeś, ale warto dodać aktywność fizyczną tylko musisz się do niej odpowiednio zabrać.
Zacznij od szybkich marszów na świeżym powietrzy, a w ramach treningu w domu przytrzymanie pozycji pompki na czas ewentualnie damskie pompki na kolanach. Tak abyś stopniowo mógł zwiększać trudność.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Polecane artykuły