Szacuny
0
Napisanych postów
45
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
1716
Siema, ćwiczę kalitenike i street workout, więc nie masuje - nie kładę większej wagi na wygląd, jem jak najwięcej ale nie trzymam diety więc nie idę pod masę i nie przekraczam nadwyżki kalorycznej. Jednak mam pewien problem, mianowicie moja obręcz barkowa, która wydaję się być dosyć wąska jak na mój typ budowy - nie jestem typowym ektomorfikiem. Oczywiście coś pomiędzy ekto a mezo jak większość ludzi, oprócz faktu że mam troszkę więcej mięśni od typowych chudzielców. No i zauważyłem że mam kościec ektomorfika jeżeli chodzi o długość i rozstaw, ale mam trochę grubsze te kosci, co nie zmienia faktu że że te barki są wąskie. zmierzyłem odległość pomiędzy nimi to wyszło mi jakieś 54-55 cm.
No i mam takie pytanko na luzie, czy bez robienia masy, gdy oprocz kalisteniki będę poświęcał 3 dni w tygodniu na robienie wszystkich aktonów barków, czy poszerzą się one i rozbudują ? Chciałbym uzyskać informacje na te pytanie. No i jeżeli tak, to na który akton najbardziej trenować, z tego co słyszałem to boczny i też mi się tak wydaje.
Pozdro liczę na dobre odpowiedzi, bo nie wiem czy jest sens ich trenowania specjalnie na siłowni by wydawać się szerszym.
Szacuny
0
Napisanych postów
45
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
1716
Napisałem na początku że nie liczy się dla mnie wygląd, ale jednak szerokie barki to chyba każdy chciałby mieć, są one często wyznacznikiem czy ktos w ogole cwiczy wedlug moich kolegów :D
Szacuny
6534
Napisanych postów
36051
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679992
3 razy w tygodniu barki plus Twoje treningi kalisteniki to zdecydowanie za bogato. Szybko zamiast przyrostów masy będziesz miał kontuzje. Raz w tygodniu barki wystarczy trenować a do tego przyjrzeć się diecie. Bo z czegoś te mięśnie muszą rosnąć - jak nie dostarczasz tyle co trzeba to nic z tego nie będzie.
Szacuny
11
Napisanych postów
216
Wiek
27 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
13921
Dokładnie jak kolegą wyżej. Z Tym, że barki kochają ogromną ilość powtórzeń. Nie ze względu na to, że ja tak mówię tylko są badania które to potwierdzają. Dokładniej na chłopski rozum. Barki pracują Ci przy każdej czynności więc 4-8 powtórzeń nie robi na nich wrażenia.