Szacuny
1
Napisanych postów
5
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
151
Siemka wszystkim!
Panowie chciałbym się was poradzić czy takie obalenie może być skuteczne i czy w waszych klubach je trenujecie.
Schodzimy do dwóch nóg, łapiemy je w klamrę i ściągamy do siebie, głowę (czoło) wbijamy w sam środek brzucha po czym wstajemy na nogi, tworzy sie
wtedy dźwignia i przeciwnik upada.
Szukałem po internecie ale nigdzie nie widziałem takiego obalenia nie wiem dla czego może po prostu jest nie skuteczne albo sam nie wiem co.
Co o tym myślicie?
Szacuny
174
Napisanych postów
559
Wiek
23 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
51806
walkoń
Siemka wszystkim!
Co o tym myślicie?
coś takiego?
W judo taka technika nazywa sie morote gari, Waldemar Legień wygrał na nia złoto olimpijskie.
Co do skuteczności, to ja nie miałem okazji tego stosować bo jakieś 10 lat temu morote gari zabroniono, ale wydaje misię, że trzeba być bardzo, bardzo szybkim, bo inaczej łatwo to skontrować:
Zmieniony przez - KrzyśK w dniu 3/7/2019 8:48:17 PM
Zmieniony przez - KrzyśK w dniu 3/7/2019 8:56:30 PM
Szacuny
174
Napisanych postów
559
Wiek
23 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
51806
Jak mówię, jak sie trafi ogarnięty przeciwnik, który zdąży ściągnąć atakującego w dól i do siebie, a sam cofnie i obniży biodra, to jest masakra. Ale z zaskoczenia, na partyzanta może być skuteczne. Kiedyś w judo wyłapywano jedną nogę, a drugą podcinano na ouchi gari. Bardzo skuteczne to bywało, a MMA chyba jeszcze bardziej. Widziałem, jak nasza trenerka tak fachowcow od MMA przychodzących do nas na treningi seryjnie na to kładła, bo ona jest jeszcze z czasów, kiedy wolno było w judo łapać za nogi.
Szacuny
1014
Napisanych postów
5402
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
136929
Morote ma pewnie milion odmian, można poszukać u Japońców sposobów wykonania takich do mniej łatwego skontrowania. Albo z kombinacji: Kouchi makikomi i od razu morote na jedną nogę... Takich kombinacji samemu albo z trenerem można opracować mnóstwo i powinno być skuteczne.
Pytanie po co: w judo zabronione, w MMA na zapasach albo no gi nauczysz się innych sztuczek, a samemu w domu nie opanujesz morote gari. Czyli pozostaje teoretyzowanie...;)
1
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
Szacuny
174
Napisanych postów
559
Wiek
23 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
51806
Gats 2
Pytanie po co: w judo zabronione, w MMA na zapasach albo no gi nauczysz się innych sztuczek, a samemu w domu nie opanujesz morote gari. Czyli pozostaje teoretyzowanie...;)
Jechałem na pierwsze zawody, a tydzień wcześniej ogłoszono, że nie ma łapania za nogi, wiec juz się nie załapałem, ale faktycznie daje mnóstwo możliwości.
Szacuny
174
Napisanych postów
559
Wiek
23 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
51806
Niegocin
Dosyć często spotykam się z tym obaleniem. Ale nazw z Judo kompletnie nie ogarniam :D
Znajomość nazewnictwa nie jest najistotniejsza. Ojciec mego ulubionego przeciwnika walczył w finale mistrzostw Europy juniorów z Ruskiem, który na codzień trenował sambo i nie znał nie tylko nazw, ale i za bardzo przepisów judo nie ogarniał, więc trener musiał mu z boku na pieżąco podpowiadać. Rusek wygrał na duszenie, ale jak je zapiął, to się odwrócił do trenera i nerwowo pytał, czy tak wolno.
Zmieniony przez - KrzyśK w dniu 3/8/2019 11:03:05 AM