Szacuny
0
Napisanych postów
13
Wiek
24 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
132
Cześć
Po trenowaniu przez 2 lata z powodów problemu z kręgosłupem musiałem wziąć aż roczną przerwę. Ostatnio, tj. wtorek, wykonałem pierwszy trening, fbw. Oczywiście starałem się nie przetrenować bo zdarzyły mi się już powroty po miesiącu przerwy i wiem jak bardzo rekompozycja niszczy potem człowieka. No i wydawało się że jest okej, zakwasy mocne ale da się z nimi żyć i niczego więcej się nie spodziewałem. Pojawia się jednak problem - o ile większość mięśni już odpuściła swoje bolesne krzyki, moje przedramię/zgięcie wewnętrzne łokcia jest tak skatowane że nie jestem w stanie wyprostować ręki bez niemałego bólu oraz wrażenia jakby coś miało mi się naderwać. Jutro sobota a wraz z nią moja 10 godzinna zmiana w pracy za barem, gdzie niestety poza shakowaniem koktajlu musimy to robić w efektowny sposób, który jak nietrudno się domyślić wymaga działających ramion.
Jakieś porady, tricki na rozkurczenie tych ścięgien? Czy jedyne co mi zostaje to polewanie ich na zmianę ciepłą i zimną wodą?
Szacuny
4063
Napisanych postów
45434
Wiek
4 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347459
Walek od ciasta, przyloz do ściany, docisnij przedramie i roluj od góry do dołu.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12148
Napisanych postów
160692
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1235464
Faktycznie Wszystko wskazuje na brak mobilności pełnej rozciągliwości mięśni przedramion jednak przyjrzał bym się również triceps i biceps są zwłaszcza mięsień ramienny może pod bicepsem być też przykurczony do opracowania w sumie cała koncie na by mogła być
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Wiek
24 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
132
Nie były to zakwasy bo te rozpoznać potrafię, mam wrażenie że po prostu przedramiona poczuły się przeciążone i stąd przykurcz. Biceps sobie odpuściłem ale było parę ćwiczeń angażujących bardziej lub mniej triceps (m. in. płaska). Wałek niewiele pomógł, znacznie bardziej pół godziny polewania ciepłą i zimną wodą starając się mieć ręce wyprostowane. Sobotnia noc wspaniała nie była ale do teraz wszystko już się rozluźniło więc jutro jedziemy Trening powrotny numer 2.
Szacuny
4063
Napisanych postów
45434
Wiek
4 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347459
Mi np mocno spinalo po treningach ramiennopromieniowy. Czasem nie moglem wyprostować reki. Ale rozmasowanie tego rejonu pomoglo...jednak było dosyć bolesne.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„