Tak sobie pomyślałem że to chyba jedyny odpowiedni dział na to pytanie.
Pytanie do osób które na codzień używają soczewek kontaktowych.
Kilka dni temu pozbyłem się okularów i bardzo mi z tym dobrze. Nie wiem jak Wy, ale ja nie wyobrażam sobie wyjścia z siłowni i ubrania się w czyste ciuchy bez wcześniejszego prysznica. Jak radzicie sobie z tym? Opcja nie mycia twarzy, głowy nie odpowiada mi z racji dużej potliwości na treningu. Może zabrzmi to śmiesznie, ale rozważałem już nawet opcje okularów do pływania pod prysznic. Producent zabrania kąpieli w soczewkach podobno mogą ulec uszkodzeniu. Jak to jest w praktyce? Samo zamknięcie powiek nie wystarczy?