Szacuny
1
Napisanych postów
176
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
5307
Witajcie. Piszę z pewnym problemem. Kilka miesięcy temu skręciłem kostkę, po miesiącu wróciłem już do przysiadów, lecz jak się okazało moja słaba mobilność w kostce, słaba rozgrzewka i duży ciężar przełożyły się na kontuzję biodra. W czasie serii poczułem kłujący ból w pachwinie, szybko przestałem. Niestety ból występuje nadal. Byłem u ortopedy i fizjoterapeuty. Ortopeda powiedział, że może to być konflikt udowo-panewkowy. Zrobiłem RTG, i jako tako nie było widać, żeby ten konflikt był jakiś nasilony, tak żeby występował ból. Fizjoterapeuta powiedział, że może być to mięsień biodrowo-lędźwiowy. I teraz nie mam pojęcia komu wierzyć. Sam jestem zdziwiony, bo konflikt udowo-panewkowy ma podłoże kostne, a nie wydaje mi się, żeby akurat w jednym powtórzeniu ten problem się pojawił.. !!!Dodam tylko, że ból jest tak jakby od lędźwi i promieniuje do pachwiny. Jest umiejscowiony głęboko!!!
I tutaj kolejne pytanie. Czy są jakieś ćwiczenia na nogi nie obciążające bioder? (martwy ciąg mogę robić praktycznie bezboleśnie).
Wkleję tutaj mój plan: (wykonuję go na zmiane)
A: wiosłowanie sztangą, wyciskanie sztangi na ławce płaskiej, wznosy bokiem, wyciskanie wąsko, uginanie przedramion ze sztangą łamaną
B: Martwy ciąg, wyciskanie hantli na skosie, OHP/Wyciskanie hantli, dipy, uginanie młotkowe
Bardzo chcę ćwiczyć na siłowni, ale nie chcę wyglądać jak bocian :/
Proszę odpowiedź na 2 pytania:
1. Czy są jakieś ćwiczenia na nogi nie obciążające bioder?
2. Do której tezy wy byście przychylili? Konflikt, czy mięsień? Może ktoś z was miał ten problem (powtarzam że ból jest tak jakby od lędźwi i promieniuje do pachwiny. Jest umiejscowiony głęboko)