Zwracam się z zapytaniem/problemem w jakim kierunku iść by polepszyć swoją sylwetkę?
Mam 20 lat. Chodzę na siłownię od listopada poprzedniego roku. Początkowo ćwiczyłem na maszynach by nauczyć się poprawnie ruchów itp. Gdy zaczynałem ważyłem 72kg. Od nowego roku ćwiczę tak bardziej na poważnie. Od 3 miesięcy biorę tri creatine malate od sfd w kapsulkach. Na dzien dzisiejszy waze 84 kg przy wzroscie 183cm. Od 11 lat gram w pilke nozna stad umiesnione nogi i uda i brak problemu z cardio (2 razy w tyg pilka nozna/ 1 rower ok 25km / + silownia 3-4 razy w tyg)
Od jakiegoś czasu chciałem kupic diete lecz stwierdzilem ze to bez sensu - sciagnalem aplikacje fitatu ktora policzyla mi ze mam jesc dziennie ok 3000 kcal w tym bialka ok 130g/ tluszczu 90g / wegli ok 400 i jem tak by to zapelnic. Zawsze mialem problem z jedzeniem wiec troche trudno jest ale widze ze jedzac wiecej niz zawsze mam wieksza pare na silowni. Pytanie - jesc w taki sposob i trenowac jak trenowalem a efekty przyjda same czy cos zmieniac?
dziekuje z gory za odpowiedz