1.ile powinnam zjadac kalorii? Czy o tych 2178 kalorii czy aby utrzymać wagę odjąć ok 500 kalorii i zjadac tak jak teraz te ok 1600 kalorii?
2. Czy jeśli ćwiczę (i niby spałam też 400 kalorii wg aplikacji) to czy powinnam zjadac 1600 kalorii czy więcej? No bo jeśli zjem 1600 a spale 400 to wychodzi że zjadłam w ciągu dnia 1200 kalorii. Jest to ok czy jednak w dni kiedy ćwiczę powinnam zjadac więcej kalorii tak aby po odjeciu spalonych kalorii dalej ilość zjedzonych kalorii w ciągu dnia była 1600? Wiem że moje pytanie jest pewnie głupie ale już nie wiem ile jeść a boję się przytyć (w przeciągu ok 2 miesięcy no może 3 schudłam ok 8 - 9 kg - ćwiczyłam 2-4 dni w tyg i zjadłam chyba ok 1100-1400 kalorii, teraz jak więcej ćwiczę i jem waga zaczęła stać niestety i nie wiem co źle robie..)
+ mam pytanie co do ćwiczeń.. w sumie całe życie sie odchudzam i moje ciało nie jest jędrne tylko galaretowate a na brzuchu i wewnętrznej w te ud mam obwisla skórę.. i tu chciałam się doradzić co ćwiczyć żeby ujawnić skórę.. Czy w ogóle jest to możliwe żeby pozbyć się z brzucha i ud nadmiaru skóry i żeby ujedrnic skórę? Jak że tak powiem dźwigać nogę to wewnętrzna strona ud wisi i jest galaretowata.. brzuch to samo.. jeżdżę na rowerze l, biegam a stan skóry w tych miejscach taki sam ( No może minimalna poprawa) już tracę nadzieję że ujedrnie ciało.. (typ figury góra chudszs od domu, na górze powoli same kości sił dalej w tluszczu). sorki za moje wypociny ale uznałam że może ktoś się zlituje i mi pomoże tutaj bo trochę już chyba pobladzilam w tym odchudzaniu a strach ze przytyje trochę chyba rujnuje mi psyche. Mam nadzieję że nie pojedziecie po mnie tylko pomożecie:)