Do tej pory we wtorki leciałem BBJ, czwartki MMA(stójka). Doświadczeni mówią(niebieskie pasy, purpury), że to nie ma sensu. Albo jedno albo drugie. Z Waszego doświadczenia co bardziej przyda się, aby się obronić w ulicznym sparing'u? Niby celny prosty czy sierp i przeciwnik leży, ale czytam wypowiedzi doświadczonych judo'ków(?), który twierdzą, że po porządnym rzucie czy nawet ataku na staw gościu widzi gwiazdy przed oczyma...
Zmieniony przez - Sandelholz1991 w dniu 2019-09-10 20:29:01