Od 5 tyg lecę sobie 250 testa tygodniowo podzielone na 2x125.Czuje jakbym się cofnął o parę ładnych lat do tyłu, po prostu petarda.
Zaczynam hcg, poszło 2x 500 i widzę ze progesteron podskoczył jest czy się martwic? Estro lekko podniesione ale to nic.Jak sobie przypomnę to kiedyś byłem napuchnięty jak wieprz po tescu i mecie i o takich cudach jak IA żem nie słyszał :)