może tutaj znajdzie się jakaś osoba, która ma podobny przypadek. Na innych portalach brak info przy takim przypadku.
Zazwyczaj większość poruszających temat testosteronu albo estradiolu czy prolaktyny jest na bombie albo im nie staje. U mnie w drugą stronę: wg badań zbyt wysoki teść wolny i zbyt niski estradiol. Dodatkowo tryb życia średni, częste piwkowanie (powinien być wyższy estr i niski test), jakieś syfy z mcdonalda również są spożywane. Aktywność fizyczna - jakieś 10-12 tys kroków dziennie wg opaski miband. Mam 72/175. Dół gruszka, większa dupa i uda, reszta normalna. 28 lat.
Sedno sprawy - zaj**isty problem z popędem. W skrócie - ciągle/ Krew normalnie, tarczyca też.
Wyniki są w załącznikach, na podstawie metody badania widać, że
teść 36,7pg/ml przy zakresie 1-28,8pg/ml,
a estradiol 9,83 pg/ml przy zakresie 25,8 - 60,7 pg/ml.
Czy są tutaj osoby, które mają/miały podobny problem, bądź poradzą jakie kroki/dalsze badania zrobić, żeby ten problem rozwiązać bo jest uciążliwy... Dodam, że przyjmuję na stałe 400mg lamotryginy (stabilizator nastroju), który w większości przypadków obniża popęd, agresje itp.
Czy po prostu walić wszystko i pora dobrze dowalić mięsa przy podwyższonym teściu i wieku, jak lata temu
Pozdro i zdrowia!
Zmieniony przez - koks127 w dniu 2020-01-16 20:04:57