Od kilku dni przeszukuję internet, forum oraz podpytuje bardziej obeznanych znajomych czy mogliby mi doradzić w kwestii suplementacji na zbliżającą się wiosenną rundę piłki nożnej, jednak zdań i opinii jest tak dużo że nie potrafię znaleźć nic sensownego, co pasowałoby indywidualnie pode mnie.
Zacznę od tego że po dobrze przepracowanym okresie przygotowawczym moja rola w drużynie obróciła się dosłownie o 180 stopni i w ostatnich kilku sparingach wychodzę w podstawowej 11 grając pełne 90 minut.
Treningi piłki nożnej mamy regularnie 2 razy w tygodniu w godzinach wieczornych ok 19, jednostka treningowa trwa ok. 90 min i jak na dość niską klasę rozgrywek jest bardzo intensywna.
+1 mecz podczas weekendu - 90 minut
+ raz w tygodniu basen rekreacyjnie, w celu rozluźnienia.
Dodatkowo zamierzać chodzić raz w tygodniu na siłownię stosując trening FBW.
wiek 20
waga/wzrost 68kg/172cm
staż treningowy na siłowni brak
cel poprawa wytrzymałości, wydolności i siły
stosowane już wcześniej suplementy codziennie allnutrition vitaminall sport 1 kapsułka witamin, 1 kapsułka minerałów, 30 min przed jak i zaraz po treningu/meczu piję olimp carbonox
stosowane wcześniej spalacze --
suplement stosowane przez ostatnie 60 dni wolnych od --
ilość dni wolnych od kreatyny --
przewidziane finanse +/- 150 zł
uwagi i sugestie Nie mam żadnych uczuleń ani przeciwwskazań lekarskich. Ogólnie po treningach/meczach czuję się dobrze, a na pewno dużo lepiej niż jesienią zeszłego roku. Nie dokuczają mi kontuzje jednak dzień po mocnym treningu/meczu mam lekkie zakwasy oraz lekki dyskomfort w stawach skokowych.
Z internetu wyczytałem że piłkarze mogą suplementować się ZMA, beta-alaniną,jabłczanem kreatyny oraz BCAA, jednak czy aby to wszystko jest potrzebne w mojej sytuacji gdzie piłka nożna nie jest na poziomie profesjonalnym.
Jak sądzicie co będzie dla mnie sensownym rozwiązaniem? I jak, kiedy i ewentualnie w jakich porcjach stosować podane suplementy?