Mam budowe skinnyfata( galaretowata skóra, najgorzej jak siąde, jak stoję jest ok :) ) i przy wadze 67kg i wzroście 180 widać oponkę....
Jeszcze w styczniu ważyłem 74 kg, ale ... wziąłem sobie kilka spotkań z trenerem personalnym i dał mi trening fbw i diete samuraja ( na początku od nadmiaru tłuszczów miałem biegunki chyba) no i teraz ważę 67 ale jeśli chodzi o brzuch to jak siedzę jest chyba bez zmian... albo tylko lekko mniejszy.... ( trener nie kazal liczyc kalorii tylko kazal jesc 5 posilkow 1 BT 2 WBT 3 BT 4 WBT 5WT ale i tak w kazdym posilku mam jakies wegle .....)
Trening FBW wygląda tak ( 5 serii po 8 powtórzeń zawsze)
1. Hantle z rotacją na ławce skośnej 4kg x 4 x 7 x7 x9
2. wiosłowanie sztangą 20 x 25 x 30 x 35 x 40
3. przysiady bułgarskie 0x0x2x2x3kg
4. trzymam w rece hantle i podnosze je na boki jakbbym latał xd ( nie wiem jak to sie nazywa) 2x2x3x3x3
5. wyciskanie sztangi stojac 20 x20 x 25x 25 x25kg
i to wszystko sobie w domu zrobię, ale nie mam maszyny ani trx, żeby ćwiczyć brzuch to robie sobie interwałów 15 min
może takie coś być zamiast maszyny czy trx ?
kurde pogubiłem się w tym wszystkim juz .. :P