Szacuny
2
Napisanych postów
223
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
3646
Witam,
mam stagnację w podciąganiu - doszedłem do 4s po 8 poprawnych technicznie powtórzeń i nie mogę zrobić więcej. Dołożyłem sobie kg, zeszłem do 6 powtórzeń i teraz nie mogę zrobić tych 8 w 4s tylko robię 8-8-7-7 i nie mogę więcej. Na innych ćwiczeniach progres idzie, nadwyżka kalorii jest tylko te podciąganie. Niby też i zwiększa się masa ciała i jest trudniej ale np. w dipach dodatkowe kg dochodzą co tydzień. Myślałem nad zmianą metody progresji w podciąganiu i zastanawiałem się nad 5x5, piramidką z dokładaniem co serię i zmniejszaniem liczby powtórzeń i rep goal - tu jakbym miał np. zrobić 32 powtórzenia w 4 s to np. zrobiłbym 11-9-7-5 a kolejny trening zwiększał itd.
Ma ktoś jakiś sprawdzony sposób na przełamanie zastoju w podciąganiu, który dał efekt?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6546
Napisanych postów
62363
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
778436
Od jak długiego czasu masz zastój w tym podciąganiu?
A jaki jest cel tego podciągania? Masz jakiś konkretny plan w sensie, że chciałbyś dojść do np 15 powtórzeń w serii czy jakieś inne plany z tym związane? Bo jeśli grzbiet się fajnie rozwija to możesz zostawić po 4 serie w 8 powtórzeniach tylko progresować z ciężarem. Jak określisz jakoś cel to można coś więcej pomyśleć co dalej robić i jak ten plan poukładać. Bo to dużo nam pomoże i zaraz coś pomyślimy. Musisz też pamiętać, że masa rośnie to i w podciąganiu większy ciężar podciągasz.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
2
Napisanych postów
223
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
3646
Zastój to tak z 4 tygodnie. Chciałbym teraz dojść do 10 powtórzeń z ciężarem jaki teraz dołożyłem (4 kg) i potem dokładać np. co tydzień 2 kg i przy dokładce schodzić do 8 itd. ale mi właśnie teraz tą metodą nie idzie.
Myślałem teraz nad rep goal, gdzie gdy chciałbym mieć te 4s po 8 powtórzeń to dałoby 32 powtórzenia łącznie i robiłbym ze stałym ciężarem np. 12-10-8-6 co dałoby 36 powtórzeń i jakbym doszedł do tylu to dołożyłbym kg i zszedł wszędzie o 2 w dół, co trening robił więcej powtórzeń, znów dobił do 36, dołożył kg itd.