1. Tak, można smażyć, a mało tego proces smażenia oraz pieczenia eliminuje z danego mięsa więcej wewnętrznego tłuszczu niż np. gotowanie. Mimo, że kurczak z rożna wydaje się na pierwszy rzut oka bardziej tłusty, to tak naprawdę zawiera on mniej tłuszczu niż kurczak z gotowany (związane jest ot z temperaturą obróbki termicznej). Większość osób jest przekonana, że jest zupełnie odwrotnie, ale wystarczy odrobinę wyobraźni. Jeśli smażysz na tłuszczu (bo nie wszystko da się na teflonie, bez tłuszczu), to należy jednak wliczać tłuszcz który się wchłonie. Jeśli tłuszcz ten jest wliczony w bilans, to w żaden sposób nie zaburzy to redukcji.
2. Tak, jeśli jesteś naturalnym kulturystą, to nie zbudujesz mięśnia na ujemnym bilansie kalorycznym. Nadwyżka energetyczna jest niezbędnym warunkiem.
3. Po pierwszy, w szejkerze możesz mieć samo
białko z wodą lub mlekiem i możesz to przegryźć bananem, jabłkiem lub dowolnym owocem. Nic też nie stoi na przeszkodzie, aby zabrać także do szkoły łyżkę lub łyżeczkę, a do białka dodać dowolne płatki lub musli.
4. U mnie delikatny progres. Nie jestem parówkami karmione, a Ty?