...
Napisał(a)
Witaj,
oczywiście nie jest optymalny czas dla większości startujących. Z pewnością dużo łatwiej jest tym, którzy są na bombie, niż tym co przygotowują formę naturalnie.
Długotrwałą redukcja wpływa negatywnie na profil hormonalny, a hormony decydują o naszym samopoczuciu, zachowaniach i nastroju. Do tego dochodzi długotrwały deficyt kaloryczny, który także nie jest korzystny dla samopoczucia. W większości przypadków funkcjonujesz w stanie nieustającego głodu, a pokusy czyhają na każdym rogu. To wszystko przyczynia się także do dużych wahań nastroju, często do chęci rezygnacji i poddania się.
Większość osób przygotowuje się do startów przy użyciu stymulantów, one także męczą, często rozdrażniają, wpływają negatywnie na koncentracje przez co możemy mniej wydajnie funkcjonować.
Każdy jest jednak inny. Jedni znoszą to lepiej, inni gorzej. Duży wpływ ma na to także ilość aktywności fizycznej w ciągu dnia. Nie chce tutaj za dużo "wybrzydzać", bo da się to wytrzymać i satysfakcja z osiągniętej formy wiele rekompensuje, szczególnie jeśli kończy się to medalem, ale nie zawsze jest tak kolorowo. Ogólnie potrzebna jest duża dyscyplina, bo nie jest to sprint, a zdecydowanie maraton.
oczywiście nie jest optymalny czas dla większości startujących. Z pewnością dużo łatwiej jest tym, którzy są na bombie, niż tym co przygotowują formę naturalnie.
Długotrwałą redukcja wpływa negatywnie na profil hormonalny, a hormony decydują o naszym samopoczuciu, zachowaniach i nastroju. Do tego dochodzi długotrwały deficyt kaloryczny, który także nie jest korzystny dla samopoczucia. W większości przypadków funkcjonujesz w stanie nieustającego głodu, a pokusy czyhają na każdym rogu. To wszystko przyczynia się także do dużych wahań nastroju, często do chęci rezygnacji i poddania się.
Większość osób przygotowuje się do startów przy użyciu stymulantów, one także męczą, często rozdrażniają, wpływają negatywnie na koncentracje przez co możemy mniej wydajnie funkcjonować.
Każdy jest jednak inny. Jedni znoszą to lepiej, inni gorzej. Duży wpływ ma na to także ilość aktywności fizycznej w ciągu dnia. Nie chce tutaj za dużo "wybrzydzać", bo da się to wytrzymać i satysfakcja z osiągniętej formy wiele rekompensuje, szczególnie jeśli kończy się to medalem, ale nie zawsze jest tak kolorowo. Ogólnie potrzebna jest duża dyscyplina, bo nie jest to sprint, a zdecydowanie maraton.
Pozdrawiam,
Inez Gorońska Mistrzyni Polski Bikini fitness
https://www.instagram.com/inezgoronska/?hl=pl
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź
Polecane artykuły