Posiadam lekką ginekomastie (ok 2.5cmx2.5cmx0.5cm) pozostałą po okresie dojrzewania w wieku ok 15 lat (czyli gino jest już 20 lat) potwierdzoną ostatnio badaniem usg. Endokrynolog przepisał mi na to letrozole bluefish 1 tab co 3 dzień. Przerzuciłem już masę wpisów i nurtuje mnie czy skuteczność tego środka jest tylko na świeże gino po cyklu czy można też wyleczyć taki stary temat jak mój. Ogólnie w moim przypadku ten powiększony gruczoł ma wpływ na odstające i powiększone sutki, fajnie by było się tego pozbyć bez skalpela. Czytałem o słabym samopoczuciu przy stosowaniu, braku libido, póki co u mnie bardziej fizyczne dolegliwości, ból mięśni, stawów, delikatne rozbicie, retencja wody. Może ktoś tutaj miał do czynienia z letrozole w podobnym przypadku i może napisać czy kuracja coś pomogła czy tylko skalpel.
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź