Jak to w końcu jest ? Czy faktycznie liczy się bilans kalorii i nie ważne co jemy ? Owszem zdrowe jedzenie dostarcza minerałów , witamin i korzystnie wpływa na nasze zdrowie ale pomijając to wszystko czy w końcu liczy się bilans kalorii i nie ważne czy zjemy śmieciowe jedzenie czy " zdrowsze " to jeśli będziemy trzymać się kalorii to będzie spoko ?
Czasami sam mam ochotę spróbować diety typu mniej zdrowa bo nie ukrywam , że też zjadłbym wafle ryżowe z nutelą i wliczył w bilans ale jakoś nie mogę się przekonać do tego bo mam wrażenie , że ja pomimo tego , że nawet jak trzymam określone kalorie to przy gorszym jedzeniu się zalewam. Jak to jest ? Czemu niektórzy jak pokazują swój dzień jedzenia pozwalają sobie na różności i dobrze wyglądają ?