Szacuny
11150
Napisanych postów
51594
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Siema, nie raz na pewno mieliscie sytuacje kiedy to obudziliscie sie przykladowo po 4-5h snu i czuliscie sie zaj**iscie wyspani, no, ale, postanowiliscie sie zdrzemnac jeszcze z godzinke - dwie. Budzicie sie, i czujecie sie o wiele bardziej ospali, oslabieni etc.
Natknalem sie kiedys na termin ala "okno senne" - tak, jak wspinajac sie w gorach mamy okno pogodowe, tak tu - okno senne. Z tego co pamietam, teoria zaklada, ze podczas snu mamy kilka takich okien i jesli sie obudzimy w jednym z nich to niewazne (oczywiscie prawie niewazne) ile godzin spalismy, bedziemy sie czuc po prostu wypoczeci na 100%.
Czy ktos sie zetknal z ta teoria wczesniej? Jakies ksiazki/dokumenty/materialy yt? / Wlasne obserwacje/doswiadczenia w tym temacie?
Szacuny
24273
Napisanych postów
25224
Wiek
35 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1020343
Cześć!
Ze snem nie jest tak jak piszesz, że istnieją "okna senne". Sen ma różne fazy. Fazę REM (ang. Rapid Eye Movement) i NREM (ang. Non Rapid Eye Movement). Sen ma cykle około 90 minutowe i w zależności od pory nocy dana faza snu przeważa. Sen NREM odpowiada za segregowanie wspomnień i ta faza przeważa w cyklach w pierwszej części nocy, natomiast faza REM odpowiada za zapamiętywanie (tego co faza NREM poszedgregowała) i przeważa w fazie snu nad ranem.
Jeżeli obudzisz się między dwoma cyklami czujesz się wypoczęty, bo wybudziłeś się z "płytkiej" fazy snu. Natomiast gdy obudzisz się w fazie głębokiej czujesz się jak z krzyża zdjęty, bo Twój mózg pracował na innych obrotach.
Ksiązka do przeczytania - Dlaczego śpimy.