Rok przemyślanych treningów to jest już okres gdzie można by było nieco podkręcić ilość treningów w skali tygodnia. Fajnie by było jak byś miał 4 dni treningowe w tygodniu do dyspozycji wówczas łatwiej jest rozłożyć ćwiczenia w skali tygodnia i trenować każdą partię dwa razy w tygodniu.
Jednak jeśli do dyspozycji są tylko 3 dni treningowe to można nieco ten plan poprawić.
W dniu push jeśli już dasz rozpiętki to daj je na ławce poziomej, unoszenie bokiem nie jest ćwiczeniem push, ale pull co prawda od biedy może tam zostać bo dobrze uzupełnia wyciskanie nad głowę, ale trzeba o tym pamiętać. Nie wiem czy w perspektywie całego tygodnia 4 serie wystarczą na triceps, co prawda pracuje on też w innych ćwiczeniach push ale może być za mało. Planka możesz dać 3 serie.
W dniu pull dałbym mimo wszystko
martwy ciąg zamiast w treningu nóg na pierwszy ogień, później ewentualnie drążek i wiosłowania. Sytuacja z bicepsem może być podobna jak z tricepsem ale wyjdzie w praniu.
W dniu nóg jak nie będzie martwego możesz zostawić przysiady, wykroki, jakąś formę uginania nóg i łydki. Ale objętość też większa spokojnie po 5 serii wszystkich ćwiczeń, albo dodać jeszcze jedno ćwiczenie. Nogi to duża partia i solidnie je trzeba trenować.
W każdy dzień daj ćwiczenie na brzuch angażujące go w inny sposób.
Zmieniony przez - rion10 w dniu 2022-09-05 12:43:19