...
Napisał(a)
Hehhe :) No ja sie wybieram teraz w niedzielę na urodziny i.... zabieram ze sobą posiłki. W sensie mam coś takiego jak muffinki, które mam w przepisie, są czekoladowe, robione na bananie, płatkach owsianych, trochę kakao. Do tego daję kostkę mlecznej czekolady jak w przepisie. I zabieram ze sobą fit kebab, z kurczakiem oczywiście ;) Raz też tak zabrałam swoje jedzenie, z początku się śmiali ze mnie, ale jak wyjęłam swoje jedzenie, a że ładnie wyglądało, to się potem wszyscy patrzyli jak jem :P
...
Napisał(a)
Oczywiście, można i w ten sposób, żeby zabrać ze sobą posiłki w pojemniki i tyle. Na początku rzeczywiście znajomi mogą dziwnie patrzeć. Ja np. jak raz w miesiącu spotykam się z bardzo dobrymi kolegami na KSW, to też biorę posiłek w pojemniku i jem. Nie zamawiam sobie fast foodu. Jeżeli jednak bym szedł do osób, które znam średnio lub z partnerką, to o takie rozwiązanie bym się nie pokusił. Raczej jest to mocno okazyjne wyjście, w moim przypadku i zjedzenie raz na jakiś czas czegoś innego nie będzie miało wpływu na ogół odżywiania.
2
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
Ano to wiadomo. Ja akurat idę z mężem na urodziny do jego brata, także mogę wziąć. Na razie się trzymam ;) Wgl.... wczoraj się zważyłam i o dziwo poszła mi waga w górę. Pewnie dlatego, że w połowie cyklu jestem.
Polecane artykuły