Szacuny
0
Napisanych postów
27
Wiek
1 rok
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
1399
Cześć, jakiś czas temu pisałem i pokazywałem efekty mojej przemiany podczas 2 miesiecznej redukcji, miesiecznej przerwie i znow 2 miesiecznej redukcji. Po tym okresie wszedłem na zero kaloryczne, pozniej na lekko dodatni bilans i cwiczylem FBW dalej, z tym ze przy dodatnim bilansie kalorycznym zauwazylem duze przyrosty sily. Jednak sylwetka w lustrze sie pogorszyla, waga wskazuje 19% bf, jutro przyjdzie faldomierz i bede mierzyl i liczyl dokladnie. I moje pytanie co robic dalej ? Czy lepiej by bylo wejsc na redukcje, pociagnac ja z 2 miesiace i jak juz bf zejdzie na fajny poziom to wejsc na mase i budowac dobrej jakosci miesnie czy dalej byc na dodatnim bilansie i budowac nie wiem czy tluszcz czy miesnie?
Moje wymiary aktualne 26 lat, 180 cm wzrostu, 72 kg wagi, pas 84,5.
Dodaje zdjęcie z mojej transformacji i z tego co jest teraz, proszę o pomoc w dobraniu dalszego celu treningowego i ew dopowiedzenie czy warto wlaczac do tego rowniez cardio lub interwaly czy samo fbw 3 razy w tygodniu i dopieta dieta powinna wystarczyc zeby to zredukowac i odslonic brzuch
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
33339
Napisanych postów
23390
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
278558
Tutaj zdecydowanie redukcja bo tkanki tłuszczowej zalega jeszcze dość dużo. Z twojego postu można wywnioskować że tak trochę kręcisz się w kółko bo zbyt często robisz przerwy w trakcie kształtowania sylwetki i twój organizm co dopiero dobrze się rozkręcił A ty już mu fundujesz przerwę i wyszcze kalorie więc zrób prawidłową redukcję która trwa plus minus 12 tygodni tylko żeby to nie była głodówka i dopiero przerwa na regenerację. Skup się na do pięciu diety treningu i solidnej pracy a sam zobaczysz że efekty będą dobre
Szacuny
7720
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
2237860
cześć tutaj również bym postawił na dalszą redukcję tkanki tłuszczowej ponieważ jest jej jeszcze trochę do zrzucenia na okres masowy przy takim poziomie tkanki tłuszczowej nie ma najmniejszego sensu bo jedyne czego więcej nabierzesz to dodatkowego tłuszczu więc każdemu odradzam przy takim poziomie tkanki tłuszczowej budować masę mięśniową tutaj fajnie by było dojść do takiego poziomu gdzie widzi że już jak lekko prześwituje ci krata na brzuchu i dopiero wtedy zabrać się za budowanie
Szacuny
0
Napisanych postów
27
Wiek
1 rok
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
1399
Ok, tak samo myślałem. I teraz te moje kolejne pytania: 1. dodawać jakieś interwały lub cardio czy sama siłownia 3x w tygodniu wystarczy? Mowa o treningu FBW, 2. Na początku uciąć 300kcal ? 3. Jak jestem chory i nie mogę chwilowo chodzić na siłownie to prowadzić dalej redukcje i jeść mniej kcal czy na ten tydzień-dwa kiedy się leczę wchodzić na zerowy bilans ? Nie chciałbym też wszystkich mięśni spalić
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6315
Napisanych postów
76290
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
756348
Niestety, ale trzeba liczyć się z tym, że budując mięśnie, zwiększy się również ilość tkanki tłuszczowej i odwrotnie. Redukując tkankę tłuszczową, spadną nam również mięśnie. Po to trzymamy dietę i trening siłowy na ostatni guzik, żeby straty te były jak najmniejsze. Dlatego też warto przeanalizować jak to wygląda w Twoim przypadku, aby uniknąć ewentualnych błędów. Nie napisałeś jak zmieniły się obwody ciała na przestrzeni okresu budowy masy mięśniowej, więc ciężko się też do tego ustosunkować.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
33339
Napisanych postów
23390
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
278558
StriKe96
Ok, tak samo myślałem. I teraz te moje kolejne pytania:
1. dodawać jakieś interwały lub cardio czy sama siłownia 3x w tygodniu wystarczy? Mowa o treningu FBW,
2. Na początku uciąć 300kcal ?
3. Jak jestem chory i nie mogę chwilowo chodzić na siłownie to prowadzić dalej redukcje i jeść mniej kcal czy na ten tydzień-dwa kiedy się leczę wchodzić na zerowy bilans ? Nie chciałbym też wszystkich mięśni spalić
jeśli jesteś chory to absolutnie nie redukuj tylko wejdź na zero i odpoczywaj ponieważ organizm podczas infekcji jest osłabiony i nie ma co go dodatkowo osłabiać deficytem kalorycznym. Wyleczysz się to wtedy wrócisz do aktywności i wtedy zacznij redukcję, zacznij sobie od małego deficytu i obserwuj a w trakcie koryguj zależności od tego co się będzie działo I tutaj możesz zacząć od samego fbw a ewentualnie w trakcie dodawać cardio jako narzędzie do pogłębiania deficytu
Szacuny
0
Napisanych postów
27
Wiek
1 rok
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
1399
Super, dzięki za odpowiedzi :) Tylko zaleczę chorobę i biorę się za robotę. A jeszcze mam pytanie odnośnie TZW rekompozycji. Trenerzy z yt mówią że przy takiej sylwetce skinny fat mozna robic rekompozycje bedac na 200-400 kcal deficycie. To jest rzeczywiście warte uwagi czy lepiej się wziąć za klasyczną redukcje i nie zawracać sobie tym głowy ?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
33339
Napisanych postów
23390
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
278558
rekompozycja Oczywiście istnieje ale jest to bardzo trudny proces który występuje tylko u nielicznych i tak naprawdę finalny efekt zazwyczaj nie jest jakiś super zadowalający, więc tutaj moim zdaniem zwyczajnie szkoda czasu na rekompozycję tylko należy obrać jeden konkretny cel i na nim się skupić i wyjdziesz na tym znacznie lepiej i zaoszczędzisz więcej czasu. Skup się najpierw na redukcji powolnej a potem na masie a jeżeli w trakcie dojdzie do jakiejś rekompozycji to potraktujesz to jako fajny bonus .
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6315
Napisanych postów
76290
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
756348
Rekompozycja rzeczywiście jest bardzo trudna, nie tylko w realizacji, ale również w obserwacji jej wyników. Wiele osób, szczególnie początkujących może nawet nie zdawać sobie sprawy z tego, że ona zachodzi, ponieważ trudno jest zauważyć jej wyniki w niedługim okresie. Jest to zdecydowanie proces długotrwały i wnioski z jej przebiegu wyciągają z reguły osoby doświadczone. Wśród istotnych pojawia się podirytowanie brakiem wyników.
Jak najbardziej należy odpocząć na zerowym bilansie energetycznym w trakcie choroby i zacząć od sugerowanych -300kcal.