mam pytanie, w jaki sposób powinienem postąpić - załóżmy, że robię bicepsy (uginanie ramion z hantlami z rotacją). Przyjąłem sobie 4 serie, gdzie robię odpowiednio 15-12-10-8 powtórzeń dodając stopniowo obciążenie, chyba, że w danej serii nie byłem w stanie zrobić założonej ilości powtórzeń to zostawiam obciążenie np.
1. 15x 9kg
2. 11x 10kg
3. 8x 10kg
4. 7x 10kg
Objętość treningowa: 395kg
I teraz pytanie,zakładając, że w kolejnym tygodniu zrobiłem np.
1. 15x9kg
2. 11x10kg
3. 7x10kg
4. 7x10kg
5.... ?
Czy widząc, że mi nie idzie i kończąc na 4 serii miałbym mniejszą objętość niż w poprzednim tygodniu, to powinienem dorzucić kolejną 5-tą serię i cisnąć ją na maxa? A może nie dokładać kolejnej serii i próbować do skutku przeskoczyć to obciążenie na 4 seriach? A może zmniejszyć obciążenie w któreś z serii zamiast 10kg dać mniej (wtedy możliwe, że dociągnę objętość, ale co gdybym widział, że mimo wszystko nie idzie)?
Zakładając, że dodałem kolejną serię i mam np.
1. 15x9kg
2. 11x10kg
3. 7x10kg
4. 7x10kg
5. 5x10kg (max ile byłem w stanie zrobić)
Objętość treningowa: 435kg
I mamy kolejny tydzień:
1. 15x9kg
2. 12x10kg
3. 8x10kg
4. 7x10kg
Objętość treningowa: 405
I tutaj również pytanie - czy widząc, że jest progres (w 2 i 3 serii) to czy powinienem dorzucić kolejną 5-tą serię, ponieważ objętość jest mniejsza niż tydzień temu? Jeżeli tak to chyba to błędne koło, bo nawet jak wyrobię 15, 12, 10, 8 to mogę nie nadgonić tygodnia gdzie była dodana 5 seria...
A może dokładanie serii ma sens do momentu, gdy uda mi się domknąć 4 serie jako 15-12-10-8, a jeżeli to nastąpi to nie przejmować się, że później nastąpi spadek w objętości (wprawdzie zwiększe trochę ciężar, ale raczej nie nadgonie tygodnia gdzie była 5-ta seria).
Zmieniony przez - przemek89k w dniu 2023-03-27 21:58:04