Subiak
Witam
A wiec jak wyżej od około ponad 2 miesięcy mam problem z nadgarstkiem, ale konkretniej wykonywałem trening push w pierwszej kolejności wyciskanie skos hantli/płaska etc ciężar nie był wygórowany bo operowałem obciążeniem w przedziale 38-42 hantle w serii i 100 płaska ale to nie jest ważne o ile podczas treningu było ok jedynie piekący ból przedramienia po serii ale nie struktur a mięśni to następnego dnia pojawił się ból nadgarstka który mocno ograniczał mnie nawet przy otwieraniu drzwi i tak przez około 1.5 tyg potem względnie ból osłabł minął kolejny tydzień i praktycznie nie był odczuwalny jedynie gdy mocno wykręcałem dłoń grzbietem w stronę podłoża siłownię odpuściłem. Lecz gdy ostatni wznowiłem treningu mam problem z 2 ćwiczeniami a konkretniej uginanie z hantlami oraz na gryfie prostym czyli w ćwiczeniach gdzie grzbiet dłoni jest skierowany w kierunku podłoża. Na hantlach do 7 kilo na rękę jestem w stanie zrobić serie bez bólu ale wcześniej latało 20kg. Byłem na USG ponieważ szkoda mi trochę 700zł na rezonans a na NFZ nie mam czasu żeby czekać. Wracając poszedłem na USG ponieważ ból jest umiejscowiony w obrębie chrząstki trójkatnej i wystraszyłem się że to właśnie tego pokroju uraz. I o ile lekarz opisał wynik że wszystko ok stawy, ścięgna, wspomniana chrząstka która ma rzekomo prawidłowe zarysy to martwi mnie fakt że w tym obrębie przeskakuje i strzela bólu niema kompletnie podczas codziennych prac gdzie również nadgarstek obciążam. Jedyny mankament który mam w opisie badania to "ścięgno oraz pochewka prostownika łokciowego nadgarstka pogrubiałe że wzmożeniem echa że ścięgna oraz otoczka hypoechogeniczna wokół ścięgna- wysięk 1,4mm.
I wiem że pisze bardzo mało logicznie ale moje pytanie brzmi co w takiej sytuacji zrobić martwię się żeby nie uszkodzić nadgarstka bardziej ćwiczeniami bo z tym wiąże przyszłość ale z drugiej strony nie mam czasu siedzieć w domu pół roku. Bólu niema praktycznie jedynie podczas tych dwóch ćwiczeń/ruchów a mimo to coś tam strzela, sam stan zapalny ścięgna i pochewki raczej nie daje tego typu objawów tzn strzelanie i przeskakiwanie. Więc co to może być. Bardzo mnie to gryzie od dłuższego czasu więc postanowiłem się poradzić osób po fachu. Co wy byście zrobili w takowej sytuacji. Z góry dzięki za wszelkie pomocne rady.
Ps Dodam że podczas uginanie mlotkowego i na łamanym gryfie bólu niema a jeżeli w coś się pojawi to jest to bardzo delikatne chwilowe ukłucie. Następnego dnia po treningu wydaje mi się że przez pierwsze 30 min po wstanie nadgarstek jest jakby sztywny bardziej niż zwykle ale mg to SB wkręcać tzn efekt placebo bo jestem przewrażliwiony na punkcie tego urazu i każda irytacja i dyskomfort który jest naturalny i bym go olał nakręca mnie że coś się tam dzieje...
Zmieniony przez - Subiak w dniu 2023-05-17 00:40:14
A wiec jak wyżej od około ponad 2 miesięcy mam problem z nadgarstkiem, ale konkretniej wykonywałem trening push w pierwszej kolejności wyciskanie skos hantli/płaska etc ciężar nie był wygórowany bo operowałem obciążeniem w przedziale 38-42 hantle w serii i 100 płaska ale to nie jest ważne o ile podczas treningu było ok jedynie piekący ból przedramienia po serii ale nie struktur a mięśni to następnego dnia pojawił się ból nadgarstka który mocno ograniczał mnie nawet przy otwieraniu drzwi i tak przez około 1.5 tyg potem względnie ból osłabł minął kolejny tydzień i praktycznie nie był odczuwalny jedynie gdy mocno wykręcałem dłoń grzbietem w stronę podłoża siłownię odpuściłem. Lecz gdy ostatni wznowiłem treningu mam problem z 2 ćwiczeniami a konkretniej uginanie z hantlami oraz na gryfie prostym czyli w ćwiczeniach gdzie grzbiet dłoni jest skierowany w kierunku podłoża. Na hantlach do 7 kilo na rękę jestem w stanie zrobić serie bez bólu ale wcześniej latało 20kg. Byłem na USG ponieważ szkoda mi trochę 700zł na rezonans a na NFZ nie mam czasu żeby czekać. Wracając poszedłem na USG ponieważ ból jest umiejscowiony w obrębie chrząstki trójkatnej i wystraszyłem się że to właśnie tego pokroju uraz. I o ile lekarz opisał wynik że wszystko ok stawy, ścięgna, wspomniana chrząstka która ma rzekomo prawidłowe zarysy to martwi mnie fakt że w tym obrębie przeskakuje i strzela bólu niema kompletnie podczas codziennych prac gdzie również nadgarstek obciążam. Jedyny mankament który mam w opisie badania to "ścięgno oraz pochewka prostownika łokciowego nadgarstka pogrubiałe że wzmożeniem echa że ścięgna oraz otoczka hypoechogeniczna wokół ścięgna- wysięk 1,4mm.
I wiem że pisze bardzo mało logicznie ale moje pytanie brzmi co w takiej sytuacji zrobić martwię się żeby nie uszkodzić nadgarstka bardziej ćwiczeniami bo z tym wiąże przyszłość ale z drugiej strony nie mam czasu siedzieć w domu pół roku. Bólu niema praktycznie jedynie podczas tych dwóch ćwiczeń/ruchów a mimo to coś tam strzela, sam stan zapalny ścięgna i pochewki raczej nie daje tego typu objawów tzn strzelanie i przeskakiwanie. Więc co to może być. Bardzo mnie to gryzie od dłuższego czasu więc postanowiłem się poradzić osób po fachu. Co wy byście zrobili w takowej sytuacji. Z góry dzięki za wszelkie pomocne rady.
Ps Dodam że podczas uginanie mlotkowego i na łamanym gryfie bólu niema a jeżeli w coś się pojawi to jest to bardzo delikatne chwilowe ukłucie. Następnego dnia po treningu wydaje mi się że przez pierwsze 30 min po wstanie nadgarstek jest jakby sztywny bardziej niż zwykle ale mg to SB wkręcać tzn efekt placebo bo jestem przewrażliwiony na punkcie tego urazu i każda irytacja i dyskomfort który jest naturalny i bym go olał nakręca mnie że coś się tam dzieje...
Zmieniony przez - Subiak w dniu 2023-05-17 00:40:14
Krzysztof Piekarz
