Blizny a wojsko

Siemanko , mam dość sporą bliznę na klatce piersiowej , wygląda jak po samookaleczeniu , plus tatuaż na lewym przedramieniu , nie wystawałby ani trochę poza mundur , jest to tatuaż patriotyczny z zolnierzem i znaczkiem Polski Walczącej , mam zamiar wybrac sie do woja , chodzi mi bardziej o tą blizne na tej klatce piersiowej , dodam że w koszulce nie widac bo to przy cycku jest , jak myślicie przyjmą mnie z tym na dobrwolną i oczywiscie na zawodowego bo mam zagwostkę . Dzięki pozdro ,

Najrozsądniej będzie, jak odpowiedzi poszukasz u źródła, ewentualnie na forach wojskowych, a nie sportowych.

Zdecydowanie blizny i tatuaże nie będą miały wpływu na rozmowę w trakcie komisji wojskowej, czy u psychologa. Nawet nikt na to nie zwraca uwagi w obecnych czasach. Lekarz ewentualnie może zapytać Ciebie z czego wynika ta blizna i jaka jest jej geneza. Tatuaże, o ile nie są w niespotykanych miejscach, jak na twarzy, lub też podejrzanym przesłaniu, wyglądzie również nie będą miały wpływu na dalsze loty Twojej osoby w rekrutacji wojskowej. Nie masz się czym przejmować w takiej sytuacji i śmiało możesz próbować.