Facet, 24 lata, od roku ćwiczę min. 4 razy w tygodniu kalistenikę plus hantla 12 kg. Rok temu zacząłem od totalnego zera, a obecnie wyglądam tak jak na zdjęciach.
Jedyny cel - sylwetka w kształcie V
I tu moje pytanie próbuję od dłuższego czasu zredukować ,,boczki", ale jak robię pomiary fałdomierzem w tamtych miejscach to uzyskuję dość niski wynik. Czy jest możliwe, żebym miał po prostu tak szeroką sylwetkę w tamtym miejscu? I czy w związku z tym powinienem się bardziej skupić na rozbudowie klatki piersiowej przy utrzymaniu obecnych ćwiczeń na brzuch?
Dzięki za pomoc!