Chciałbym się wspomóc trochę testosteronem w treningach i chciałbym to zrobić dobrze! Efekt, na jakim mi zależy to wzrost hemoglobiny i hematokrytu, czyli to co jest dla wielu bywalców tego forum poważnym efektem ubocznym, ale mam jeszcze trochę rezerwy więc jak wzrośnie nawet sporo to i tak będzie w normie :). Nie zależy mi na wzroście masy mięśniowej i tak jestem zbyt umięśniony jak na kolarstwo.
Pytanie tylko jakie dawki, jaki testosteron i jak długo brać, żeby uzyskać zadowalający efekt. Chciałbym jak najkrócej i jak najmniejszą skuteczną dawkę.
Jak krwinki się namnożą, to potem efek powinien się utrzymać do czterech miesięcy. Czterotygodniowy cykl wystarczy?