Szacuny
7
Napisanych postów
823
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
11779
od 2-3 tygodni rozciagalem sie codziennie po okolo 1 h.Tylko nogi.
Rozciagam sie bo mi tak rehabilitant zalecil (mam zwyrodnienie stawow kolanowych i biodrowego).2 razy robilem sobie 2 dni przerwy bo czulem bez rozciagania miejsca w ktorych czuyje bol/napiecie przy rozciaganiu.
od czwartku mialem przerwe w rozciaganiu w piatek mnie nic juz nie bolalo ale tez sie jeszce nie rozciagalem.Dzis po przebudzeniu bola mnie wszystkie miejsca w ktore czuje przy rozciaganiu.Pewnie dlatego ze gralem na wfie w pilke chinska a wczesniej nie chodzilkem na wf przez pol roku.
Jak czesto powinienem sie rozciagac ? czy podczas rozciagania mozna sie uszkodzic ?Czy ten bol to normalna sprawa ?
Szacuny
1
Napisanych postów
118
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2749
Osobiście rozciągam sie po przebudzeniu ok 30min co drugi dzień i po treningach (kolarstwo). Jak przy rozciąganiu cie coś boli to sobie odpuść.
Ma się czuć pewien "dyskomfort" ALE NIE BÓŁ!!.
Spokojnie po 1 miesiącu widzi sie pierwsze efekty :D i wtedy czlowiek jest z siebie dumny(mimo że często musze wstać o 5 rano żeby sie porozciągać :( ).
Szacuny
1
Napisanych postów
118
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2749
No właśnie dlatego napisalem że rozciąga sie ostrożnie.
Na marginesie "po nocy" mięśnie sąlekko zastane i rozciąganie zaraz po przebudzeniu powinno dawać większy efekt niz po treningu.
Swoją drogą po treningu to dobry sposób na przyspieszenie regeneracji mięsna