Szacuny
40
Napisanych postów
1621
Wiek
44 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
17763
Odstajace zebra to juz inna bajka. Sa to zmiany pokrzywicze (no chyba,ze one minimalnie odstaja). Moze to byc zwiazane z czesciowym zapadnieciem mostka (tzw. szewska klatka piersiowa) badz tez wystepowac samoistnie (za malo witaminy D w mlodym wieku i mase innych przyczyn).
Natomiast sama hiperlordoza nie powinna byc lekcewazona. Radze porazic sie specjalisty rehabilitacji- powie jaki stopien skrzywienia, czy tylko takie skrzywenie (moze np. zrobic nowojorski test postawy). On pomoze wybrac odpowiednie cwiczenia korygujace te wade postawy.
Szacuny
3
Napisanych postów
196
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2119
Właśnie ja mam problem z odstającymi żebrami. Jak stoje to tego nie widać, ale kiedy się gdzieś położe na plecach to wyglądam jakbym był niedożywiony
:). Moglibyście mi podać jakieś ćwiczenia na korekcje tej wady?
Szacuny
20
Napisanych postów
3230
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
53403
Eh niestety tez mam ten sam problem :( Strasznie mi wystaje . Krata jest i jak napne jest za***iscie , ale ile tak mozna hehe Jak sie nazywa ten lekarz do ktorego czeba sie udac? :)
Szacuny
4
Napisanych postów
517
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
17600
hehe, mam to samo, czasem ktos mi patrzy na brzuch i podnosi mi koszulke zeby sprawdzic ze taki duzy, wtedy napinam i jest zdziwiony bo tutaj kaloryfer:P
jest to na pewno spowodowane wada postawy, bo jak sie wyprostuje to juz tak nie wystaje
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
35
hmmm... a moze poprostu to przepona ? Mi po cwiczeniach też wystaje, ale jak sobie troche odpoczne to mi nie odstaje ;p to, ze ona sie "wydyma" to normalne, bo to jest pomocniczy mięsień przy oddychaniu, chyba, zę ty masz to non stop.. ;p
patrzcie na stronę 3-cia. Co prawda cwiczenia dla dzieci, ale powinny byc dobre ( innych na necie chyba nie ma ). Raczej jednak bez lekarza się nie obędzie.
Szacuny
2
Napisanych postów
51
Wiek
38 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
703
Mam podobnie
powazny problem, ale nie ma co sie lamac.
Robie "zasysanie Arnolda" - wydaje sie pomagac.
Samo cwiczenie polega na wypuszczeniu powietrza z płuc a nastepnie maksymalnym wciagnieciu brzucha na jakies 10 - 15 sekund. Potem chwila przerwy i powtarzamy tak minimum 3 razy. Arnold opisuje ze cwiczenie pomoglo mu wycwiczyc waska talie dzieki wlasnie kontroli tej blony ktora "trzyma" wszystkie narzady.
ja robie codziennie w pracy - po minimum 6 powtorzen
po miesiacu czuje spora roznice, wydaje mi sie ze podczas dnia samoczynnie napina sie ta blona przez co brzuch mniej odstaje. Moze jest to tylko sila mojej autosugestii, ale polecam sprobowac.
pozdro,
napiszcie za jakis czas jak poszło
Nawet gdy wszyscy w Ciebie zwątpili pokaż że sie mylili . . .
Szacuny
1
Napisanych postów
1
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
38
Witam.
Może ktoś odpowie, również mam problem z brzuchem gdy wstanę jest nawet płaski. Po dobrym posiłku można powiedzieć ze rośnie i to nie mało a gdy się położę oraz stojąc go napnę to jest w miarę płaski. Tłuszczyku odłożonego nie mam zbytnio jestem szczupły i codziennie mam coś wspólnego z sportem i to nie małym wysiłkiem. Jem tyle ile potrzebuje organizm. Za każdą odpowiedź wielkie dzięki :)