Anonim
Niedługo kończę cykl. Naczytałem się o kortyzolu i takim tam sprawach. Wiem, że po skończonej „kuracji" należy zmniejszyć objętość treningu. Zastanawiam się tylko jak to dokładnie zrobić. Słyszałem, że najlepiej jest wrzucać mniejsze obciążenia a wykonywać większą liczbę powtórzeń przy zachowaniu tej samej liczby serii. Co sądzicie o tym? A może po prostu zmniejszyć liczbę serii na daną partię mięśni. Proszę o porady.
A i jeszcze jedna sprawa do niektórych „specjalistów działu" którzy krytykowali mój cykl nazywając go lipą i namawiali do dokupienia towaru. Jak na razie poszło mi 10 kilo i 2 cm w łapie. Ale to jeszcze nie koniec. Nie wszyscy muszą wciągać takie mega dawy żeby jakoś wyglądać. Jak uda mi się pożyczyć aparat to wrzucę wam fotki.
A i jeszcze jedna sprawa do niektórych „specjalistów działu" którzy krytykowali mój cykl nazywając go lipą i namawiali do dokupienia towaru. Jak na razie poszło mi 10 kilo i 2 cm w łapie. Ale to jeszcze nie koniec. Nie wszyscy muszą wciągać takie mega dawy żeby jakoś wyglądać. Jak uda mi się pożyczyć aparat to wrzucę wam fotki.
Krzysztof Piekarz
spice
artlite
