Za 2 tyg. planuje zacząć cykl na teściu prolongatum - planuje walić co 5 dni 200ml. Będzie to moj 2 cykl, pierwszy cykl mialem na mecie i wypas efekty mialem.Teraz chce spróbować testesteron bo wiadomo ma mniej skutów ubocznych. W czasie pierwszego cyklu, zjadlem niecale 100 tabletek i przytylem prawie 8 kg!Z wagi 72 doszedlem do 80! Problem w tym ze po jakims czasie ( w trakcie cyklu ) gdy przeszedlem ze 200 m zaczely mnie napierać łydki, mięsień na piszczelu byl spuchnięty i twardy jak kamień. Wiadomo musialem co jakis czas robic przerwy na odpoczynek.
Teraz moje pytanie? Czy ktos sie orientuje co to jest? I czy na cyklu z teścia tez to moze wrócić.
Po odstawieniu mety po niedlugim czasie wszystko wrócilo do normy.
Ps. pierwszy cykl trwal jakies półtora miecha.
Pozdrawiam!