mam takie pytanie troche z inne beczki, ale dot. pewnej grupy sterydow. poniewaz niestety choruje na chorobe skory, ktora nazywa sie luszczyca. lekarz od 6 miesiecy przepisuje mi leki z grupy tzw. kortykosteroidow, raz slabsze, raz silniejsze, tak na przemian. i teraz z tego co wyczytalem na ulotce/ulotkach informacyjnych leku/ów, jest napisane, ze w przypadku dlugotrwalego leczenia (co u mnie ma miejsce) propionan klobetazolu - kortykosteroid - aktywny skladnik leku, moze doprowadzic do hamowania osi podwzgórze-przysadka-nadnercza ( o co w tym chodzi ), nie mowiac juz innych skutkach ubocznych stosowania tak silnych lekow, jak tylna zacma podtorebkowa, zaniki skory, rozstepy skory, wtorne zakazenia skory. co prawda u mnie nie obserwuje nic, poza, co zaobserwowalem odbarwieniem skory w miejscu stosowania leku, ogolnym oslabieniem organizmu. i teraz najlepsze, na pytanie do lekarza, czy nie za duzo pakuje we mnie tych lekow odpowiedzial, ze od leczenia jest on, a ja mam sie stosowac do jego zalecen.
nie wiem co za bardzo robic, ale chyba zmienie lekarza. ktos cos wie na ten temat, ewentualnie jakies przekierowanie, czy cos. a moze mam sie nie martwic.
pozdro.
"Jak by to było gdyby świata nie było?
Gdyby świat zniknął, wtedy życie nie było by bez sensu, bo by życia nie było..."