Ja zawsze robie tak, że wstaje ok 9 obfte sniadanko B-WW (jajecznica + troszke wędlinki i ciemne pieczywo), pomiedzy 10 a 11 zaczynam trening ok godzina silowego i potem rowerek ok 30 min . Czasem ide wieczorem i też jest spoko, ale najlepiej cwiczy mi sie wlasnie rano
PS: na noc jem tylo wlonowchłaniające się białko (sojowe)
pozdrawiam