Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.
co do tego czy do załamania czy nie to zalezy które serie , bo jeśli stosujesz progresje to wszystkie serie oprócz ostatniej w dany ćwiczeniu maja być z zapasem ok 1-2 powtórzenia [ może też być 2-3 , tu już nie ma się co kłócić bo 1 powtórzenie różnicy nie zrobi ] , natomiast ostatnia seria danego ćwiczenia ma być do załamania , do kompletnego chwilowego wyczerpania - saib mówi tu o izolowanych i złożonych , a z regóły wychodzi tak że głównym czyli pierwszym ćwiczeniem jest ćwiczenie złóżone i ono powinno byc najbardziej wykorzystane - tak jak powiedziałem wszędzie tam gdzie stosujesz progresje to jedynie ostatnia seria do załamania
natomiast jeśli stosujesz serie ze stała ilością powtórzeń to powinieneś dobrze siebie znać ponieważ , wybierasz na pierwszą serię takie obciążenie które pozostawi ci jakies 2-3 a nawet 4 powtórzenia w zapasie , nastepnie narastające zmeczenie zrobi swoje i z kazdej kolejnej seri tych zapasowych powtórzeń ubedzie , tak że w ostatniej seri to obciążenie w zaplanowanym zakresie powtórzeń doprowadzi twoje mięśnie do wyczerpania - mam nadziej że wiesz o co mi chodzi
następna kwestia to ta że z regóły dla ćwiczeń złożonych wybiera się progresję a dla izolowanych serie stałe - to takie ogólniki , nikt nie mówi żebyś sie ich trzymał - ja sam tego nie robie - ale tak naprawdę to jest jedyny sposób w jaki mozna połączyć rodzaj ćwiczenia z trenowaniem do wyczerpania
trenujesz w rozkładzie tygodniowym i to pozwala ci ćwiczyć do kompletnego wyczerpania bez obawy o regeneracje
takie moje zdanie
narqua
To live forever is a fantasy
To die tomorrow is reality
- = - = -
zaczynasz ? wejdź tutaj koniecznie http://www.sfd.pl/temat153141/
to znaczy że podczas wiosłowania łopatki są nieruchome i ściągnięte? ale tułów nie musi chyba być prostopadły całkiem do podłoża? myślałem ze sztange to podciągamy do dolnego brzucha. po prostu jest to jedyne ćwiczenie co do którego mam wątpiliwości w wykonywaniu.
jeszcze jedno- na modlitewniku to ile ma być seri, może być 3x max?
"I love the smell of napalm in the morning"
co do modlitewnika to moze byc 3
aha ten kozak to niby ja ? ale to dobrze czy źle , bo nie kumak aluzji
narqua
To live forever is a fantasy
To die tomorrow is reality
- = - = -
zaczynasz ? wejdź tutaj koniecznie http://www.sfd.pl/temat153141/
kozak to dobrze, masz dużą wiedze i znasz sie na treningu z tego co widze
"I love the smell of napalm in the morning"
jeśli chodzi o drążek to wcale nie musi być on taki zły robiac go na szerokości barków , mozesz z powodzeniam tak robic , spróbuj wtedy łokcie odwodzić jak najdalej się da od ciała i wykonuj cos w rodzaju ruchu mającego na celu ściągnięcie tego drążka bezpośrednio w dół , prostopadle do podłogi , super motyle pompuje
narqua
To live forever is a fantasy
To die tomorrow is reality
- = - = -
zaczynasz ? wejdź tutaj koniecznie http://www.sfd.pl/temat153141/
czyli przy wiosłowaniu łopatki podczas podciągania mają być nie ruchume czy schodzić do siebie?
"I love the smell of napalm in the morning"
jesli chodzi o podciaganie na drążku to łokcie maja być jak najbardziej prowadzone na boki - oczywiście podciąganie ma byc w nachwycie
nie wiem co jeszce moge powiedzieć , jak masz jeszce jakieś pytania to wal
postaram sie odpowiedzieć
narqua
To live forever is a fantasy
To die tomorrow is reality
- = - = -
zaczynasz ? wejdź tutaj koniecznie http://www.sfd.pl/temat153141/