Szacuny
0
Napisanych postów
215
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
3093
chyba sie nie rozumiemy.Ja nie chce brac żadnych KROPLI!!!!! tym bardziej xylometazolinu. Ale co mam zrobic jak przez cały dzien mam rozwartą paszczękę i łykam nią powietrze po pierwsze czuje sie głupio a po drugie to tez jest niezdrowe. A w nocy tez mi gardło wysycha. Właśnie myslalem ze cos mi poradzicie innego niz krople. Moze jakas diagnoza?
Zresztą dzis ide do laryngologa i zobaczymy jak bedzie. Jeszcze sie odezwe
Szacuny
0
Napisanych postów
215
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
3093
aha, jeszcze chcialem poweidziec ze nie mam zadnej wydzieliny bo moge dmuchac w husteczke i nic nie wyjdzie. Tylko mam w nosie uczucie jakby sciśnięcia śluzówki czy zatkania , nie wiem jak to nazwac, nie zeby bylo całkiem zatkane tylko jakby scisnięte
Szacuny
500
Napisanych postów
9533
Wiek
44 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
18704
spoko - znam to uczucie !
a odziedziczyłem je po uzywaniu kropli do nosa !
mozesz nawilzać nos róznymi nawilzaczami - są tez takie z wody morskiej i jakies tam inne roztwory koloidowe , ew oljki eteryczne (sosnowy czy tam eukaliptusowy - i inhalacja)
mozna tez stosowac donosowo kortykosteroidy (budesonid flixonase ? )
XXX Boofi XXX
Hard Core Straight Edge
"Blood and Guts bro , thats the way it goes !!" - lifter ?
Nie dyskutuj z d****em. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem.
Szacuny
19
Napisanych postów
234
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
3229
aeorzolek Buderhin powinien pomóc - walisz 2x do jednej dziurki rano i wieczór. Mi to pomaga - w dzień w ogóle nie odczuwam tego ze mam zatkany nos, w nocy tez, moge sobie noskiem oddychać podczas snu :), tyle ze mi sie zatyka raz 1 dziurka, raz druga ... aha lek jest na recepte