nurtuje mnie jeden problem po zapoznaniu się ze wszystkimi postami na temat mięsni pośladkowych.
Przy zamiarze nadania ładnego kształtu zadkowi poleca sie głębokie przyciady z mniejszym obciążeniem i takie też martwe ciągi w zakresie powtórzeń 20-30.
Zaznaczam, że nie chodzi tu o rzeźbienie czy chudnięcie w tych partiach - w pośladach, ale nadanie ładnych kształtów samemu mięśniowi. Bo nawet gdy sie wyrzeźbimy-spalimy tłuszcz, a mięsień nie był ćwiczony to nie będzie on taki kształtny itd.
Teraz, czy przy tych przysiadach głębokich i ciągach 20-30 powt. nie będziemy palić i jednoczesnie rzeźbić ud ? - te przecież tez pracują przy powyższych ćwiczeniach.
A może robić niepełne przysiady, ale niejako w dolnej części tylko - od momentu, gdy zad prawie dotyka podłogi do momentu gdy uda są pod ok. 70 katem do podłogi- czyli bez wyprostów nóg
Masę natomiast robimy na czworogłowe prostując podudzia.
Celem są duże uda i mały kształtny zadek.
Zmieniony przez - _Wielebny_ w dniu 2004-11-28 14:47:16
Andrew Golota - simply the best !