dzięki za wszystkie odpowiedzi.
więc tak, diete naturalnie stosujemy, ładuję jej kalorie gdzie się tylko da używamy też Fantomalt. ulubione danie mojego malucha to o zgrozo frytki, ale skoro lubi, to niech je. mięcha nie cierpi, czasem jakiś schabowy dziubnie. za to nabiał. nie wiecie ile taki bąbel potrafi zjeść. gdy miała za mało enzymów (Kreon) to normalnie miała
wilczy głód, coś niesamowitego, takie niedożywienie, ze ciągle coś jadła.
bebilon pepti MCT jest straszny w smaku, zresztą to dziecko ciągle jest na piersi, co w sumie jest dla niej najkorzystniejsze.
dietetyczka w IMiD zbyła mnie jeśli chodzi o olej MCT , ze to za wcześnie i że nie ma potrzeby (no jak nie jak tak!) (dietetyczka chyba niedouczona była nawiasem mówiąc), za to lekarka w poradni muko wcale nie wie jak to stosować i chyba czeka az sami się weźmiemy (rodzice dzieciaków) i przetestujemy to na naszych dzieciach.
pozdrawiam
aga