mam 181cm i 69kg
Cwicze na siłowni, ale dotąd nie bylo to nigdy regularne. Teraz powinienem miec troche czasu i mam zamiar sobie zrobic miesiąc intensywnego cwiczenia (tak ok 4 razy w tyg powinno byc ok)
Jakis czas temu bralem kreatyne olimpu, ale to szczegół. Jakis czas temu kupilem kreatyne Vitalmaxa i 2kg białka serwatkowego extensora WPC80. Zacząłem to brac, ale potem juz nie mialem tyle czasu na cwiczenia wiec odstawilem wszystko zeby tego najzwyczajniej nie marnowac. Zdałem sobie sprawe, ze samym białkiem i kreatyną masy nie nabiore, poniewaz cwiczylem a mase mialem taką samą.
Doszedlem do wniosku, ze musze kupic gainera. Ale została mi tamto bialko serwatkowe(jeszcze 1 kg) i kreatyna. Trzeba przyznac, ze to bialko najsmaczniejsze nie jest :/
Ale zmerzając do sedna sprawy:
1.Nie moge zbyt duzo na to przeznaczyc kasy. Czyli jak na tą chwile to tylko ok 100
2.Jakiego gainera powinienem kupic na miesiąc?
3.Czy gainer 3kg wystarczy mi na ten czas lub ewentualnie na te 3 tyg?
4.Czy gainer1 vitalmaxa mający 13,2g białka mi wystarczy?
5.Czy mogę np tego gainera połączyc z tą serwatka, którą mam zeby zwiekszyc zawartosc białka?
6.Chciałbym połączyc to z kreatyną, więc co mam brac z tą kreatyną? Czy glukoza moze byc? Ona jest tania, a tauryna to kolejny wydatek, wiec czy nie bedzie mialo to duzą różnice?
Inna sprawa o którą chcialem zapytac.
12 lat temu złamałem rękę niefortunnie, no i potem nic z tym nie robilem. Lekarze złozyli ją i wydawało sie, ze wszystko bedzie dobrze, ale niestety teraz widac skutki. Ona urosła i teraz jest krzywa w łokciu a do tego podczas cwiczen po kosci (po łokciu) przeskakuje mi sciegno i dlatego niektórych cwiczen ne moge wykonywac do konca np sciaganie drążka do karku. Moge je wykonywac do połowy przy większym ciezarze.
Tą reke mialem juz ze 2 lub 3 razy w gipise, wynikiem czego jest ona slabsza od prawej. Jest nie tylko slabsza ale tez chudsza o ok 1 lub 1,5cm w bicepsie. Zresztą tak samo jest z barkiem, ponieważ tylny akton miesni barku jest mniejszy i cała lewa strona jest słabsza.
Mam w zwiazku z tym problemy z cwiczeniem, poniewaz to sie bedzie pogłębialo bo cwicząc nawet jak chce obydwie rece naraz wycwiczycto automatycznie, mimowolnie wiekszyc ciezar sobie chyba daje na prawą reke lub po prostu prawa reka daje wiecej sily do podnoszenia sztangi powiedzmy lub wyciskania na atlasie.
Instruktor, z którym bardzo zadko sie wyiduje powiedzial mi, zebym cwiczyl lewą reke na sile a potem zeby to wyrównac. Ale ile mi to zajmie? Czyli cały miesiąc jak bede cwiczyl to mam to wyrównywac , czyli nie cwiczyc w ogóle prawej reki??
I jeszcze jedno pytanie. Co tydzien w srody mam trening kosza w AZSie a podobno nie wolno podczas treningów na mase biegac ani uprawiac zadnych sportów w tym stylu, zeby nie tracic wegli. Więc co ja mam w takiej sytuacji zrobic?
Z góry dzięki za odpowiedzi