nie jem mięsa i nie mogę jeść jajek:/..nie moja wina..
i mam takie pytanko...co mam jeść??:)
chodzi o to, żeby nie tyć, ale nabrać mięśni...
mam na brzuszku troszkę za dużo tłuszczu i przez to nie widać mięśni które się gdzieś tam pod nim podczas treningów kształtują...
nie chodzę na siłownię, ćwiczę regularnie w domu...nie chcę tłuszczu tylko mięśni..i teraz nie wiem jak się do tych zamiarów moich ma jedzenie:
-musli- ma dużo ww ale w sumie jest zdrowe i pożywne...
-mleka- ma sporo laktozy ale też białko...
-miodu- same ww praktycznie
-orzechów- dobre na wszystko ale dużo tłuszczu mają..:/
nie chcę przytyć ale nie chcę też być za chudy...stracić tylko z brzuszka, rezzta jest ok..i chcę mięśni...
pomóżcie..
a może do tego jakiś suplement??
białko, kreatynka czy HMB??
był już zakładany przeze mnie podobny tamcik ale nie pisałem co chcę osiągnąć...
i napiszcie co z tym HMB...bo o tym nikt mi tam nie napisał...
można to jeść i ćwiczyć w domu??
"Jak kraść, to miliony.
Jak ruchać, to księżniczki"