Quaz to może jeszcze mi pomożesz
..
Ogólnie z dietką jest spoko, ładowania na początku nie czułem potrzeby żeby robić ale jak raz zrobiłem to teraz już musze co tydzień
..
Fajne jest uczucie jak mięsnie się pompują bez treningu od samego jedzenia
..
Teraz mam dwa problemy i hmm.. pytania
Więc chodzi o to, że na świętra wyjeżdzam i nie będzie mnie w domu co się wiąze z tym, że nie będę w stanie trzymać diety :-/... Przynajmniej nie low-carb.. Dlatego zastanawiam się czy kilka dni na zwykłej masówce mi nie zaszkodzi? No bo nie wyobrażam sobie ładowania 3 czy 4 dniowego
..
I teraz tak czy lepiej przejść wczesniej już na te węgle (np.: teraz czy poczekać do wyjazdu?)
Druga sprawa chodzi o kolorie.. W swojej diecie mam ich sporo (koło 3200 kcal przy wadze ok. 73 kg. jestem już w 2/3 cyklu kreatynowego i nie zanoowałem przyrostów masy- generalnie stanart u mnie bo u mnie nigdy nie idzie
)
3 razy w ciągu tego cyklu w różnych porach robiłem pomiary ciśnienea i tętna, pomijając juz to wysokie ciśnienie miałem tentno na poziomie 90-96 czyli dosyć wysokie.. Jeżeli to tętno utrzymuje się cały czas to właściwie tak jakbym przez cały dzień robił
aeroby, może mało intensywnie ale jesdnak 24h/na dobę dlatego zastanawiam sie czy to może nie być przyczyną tego, że wogole mi nie idzie przy dobrej diecie, treningu, suplementacji i regeneracji
A może jestem jakimś fenomenem- moge się oddać na jakies badania
Zmieniony przez - Ripper14 w dniu 2005-03-22 19:23:28