Szacuny
2
Napisanych postów
32
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
3568
czesc,
mozecie mi napisac czy wiele strace robiac przysiady na suwnicy Smitha (nie wiem czy to sie tak dokladnie nazywa.. ale chyba wiecie o co chodzi ), czy jest to obojetne?
i jeszcze robiac ile serii, ile powtorzen i jak czesto moge zmniejszyc tkanke tluszczowa na zadku?
Szacuny
291
Napisanych postów
17217
Wiek
45 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
86319
Nic nie stracisz. Tylko zwroc uwage na technike, musisz ustawic nogi tak zeby w momencie kiedy udo jest rownolegle do podlogi, podudzie ma byc do niej prostopadle, czyli jak oprzesz sztange na ramionach to stpy musisz ustawic nieco przed soba - pokombinuj.
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
Szacuny
22
Napisanych postów
786
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
3354
uwazaj na krzywizne plecow (zachowaj naturalna).
Suwnica czesto, z powodu pozorniw wiekszego bezpieczenstwa, wyzwala chec przesadzenia z ciezarami (ryzyko kontuzji jest wtedy wieksze). Prawda jest taka ze mozna tam cwiczyc z wiekszymi ciezarami ale technika musi byc nienaganna.
Szacuny
291
Napisanych postów
17217
Wiek
45 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
86319
Jesli chodzi o sownice Smitha to robiac przysiad prawidlowa technika uzywa sie nieco mniejszego ciezaru, bo wylaczamy pomoc grzebietu - to moje subiektywne zdanie.
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"