Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
...
Napisał(a)
Sorry Wortal i Lukas, że się wtrącę, ale przykład walki technika z gigantem nie jest dobry jeśli chodzi o Silva - Hoost. Dlaczego? Piszecie, że Hoost by nie wygrał, gdyby nie upomnienia... myślę, że wygrał tą walkę na punkty spokojnie. Poza tym to była walka o "pietruszkę" porównywanie Silvy i Klitschki jako wysokich i świetnych jest bez sensu, bo Silva to zero w K-1 To taki mutant jak Sapp, który ma tylko dziwnie wyglądać na ringu, dać się poobijać i tyle (przegrał nawet z Musashim). To że Hoost go nie znokautował wcale nie znaczy, że Silva jest taki dobry, ani, że warunki ma takie świetne, że Hoost go nie mogł dosięgnąć. Hoost ma już swoje lata i nie idzie na wymiany - nie atakuje jak dawniej, teraz tylko taktyka, punktowanie i konsekwentnie do konca rundy (tak samo walczy teraz Aerts). Wracając do boksu, znalazłem dwa stare HL Tysona, może wrzucę niedługo, ale ostatnio naobiecywałem dużo HL w "lidze mma" a czas na "forumowanie" stopniał mi nagle ... Więc nie wiem kiedy to będzie. Pozdro!
...
Napisał(a)
Ale jak Hoost mógł wygrać walkę skoro:
- w pierszej rundzie nie trafił go (Silvę) celnie i mocno w twarz
- w drugiej może ze 3 razu
- w trzeciej tez ze 3 razy
Silva tymi cepami nieporadymi ale trafiał (głownie dlatego że miał dłuższe łapy).
Hoost nie zagrażał mu tez kopnięciami.
To jakim cudem mógł wygrać.
To nie są przypadki że ktoś dostaje 3 ostrzeżenia na 3 rundy, momo że nie robi nic chamskiego. Tak właśnie wyglada pomaganie sędziego.
Zgadzam się że Sapp ma groźnie wyglądać, bo gdyby mu zależało na wynikach, to powiniej zejść do 140 kg a nie po 160 wazyć. Ale też faktem jest, że kilka razy z czołowymi "kałowcami" wygrał.
- w pierszej rundzie nie trafił go (Silvę) celnie i mocno w twarz
- w drugiej może ze 3 razu
- w trzeciej tez ze 3 razy
Silva tymi cepami nieporadymi ale trafiał (głownie dlatego że miał dłuższe łapy).
Hoost nie zagrażał mu tez kopnięciami.
To jakim cudem mógł wygrać.
To nie są przypadki że ktoś dostaje 3 ostrzeżenia na 3 rundy, momo że nie robi nic chamskiego. Tak właśnie wyglada pomaganie sędziego.
Zgadzam się że Sapp ma groźnie wyglądać, bo gdyby mu zależało na wynikach, to powiniej zejść do 140 kg a nie po 160 wazyć. Ale też faktem jest, że kilka razy z czołowymi "kałowcami" wygrał.
Wyciąg z regulaminu :
Ptk.4 - "wortal" ma zawsze racje
Nie klikaj http://wortal.prv.pl
...
Napisał(a)
W k-1 nie są punktowane tylko celne uderzenia w twarz. Obejrz walkę jeszcze raz i zobacz kto rzeczywiście więcej razy celnie uderzał (policz jeszcze lowkicki).
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
...
Napisał(a)
niewiem czy to bylo ale wracajc do pedalskiego machania nogami to kliczko na poczatku kariery trenowal kick boxing tylko byl strasznie zadki i zostal przy samym boksie, a tak wogole kliczko to straszny koks! i niemowcie ze teraz kazdy koskuje bo o tym wiem ale o kliczko i o jego wspomaganiu to juz kraza legendy. nielubie go
...
Napisał(a)
Wortal sędzią to Ty raczej nie zostaniesz jak nie widziałeś kto prowadził na punkty. Przecież nie tylko uderzenia w twarz sie liczą. Po co Hoost miałby uderzać w twarz takiego wieżowca? Uderzenia w korpus w tym przypadku są lepsze. Hoost był zdecydowanie lepszy w tej walce i tak czy tak by wygrał. Zresztą ten Silva ma same porażki w K1.
...
Napisał(a)
I jeszcze jedno. Chciałbym widzieć jak ten Silva pokonuje np. takiego Marka Hunta który ma zaledwie 178 cm a jest jednym z najlepszych zawodnoków K1 i MMA. Liczy sie masa a nie wzrost. Gdyby Silva miał ok. 200 cm to osiągałby znacznie lepsze wyniki.
...
Napisał(a)
Przykład z Silvą i Hosstek podawałem tylko dlatego, by pokazać że wzrost ma jednak znaczenie.
Mniejsz z tym kto był lepszy (Hoost kopał ale tez taką kżywde mu uczynił że szok )
faktem jest, że taka nieporadka pokraka przetrwała z Hoostem dziei swojemu wzrostowi i masie.
Chyba mi nie wmówiecie że człowiek o indentycznej motoryce jak Silva a o przecietym wzroście i masie, wytrzymał by z Hoostem dłużej niż 30 sek
Mniejsz z tym kto był lepszy (Hoost kopał ale tez taką kżywde mu uczynił że szok )
faktem jest, że taka nieporadka pokraka przetrwała z Hoostem dziei swojemu wzrostowi i masie.
Chyba mi nie wmówiecie że człowiek o indentycznej motoryce jak Silva a o przecietym wzroście i masie, wytrzymał by z Hoostem dłużej niż 30 sek
Wyciąg z regulaminu :
Ptk.4 - "wortal" ma zawsze racje
Nie klikaj http://wortal.prv.pl
...
Napisał(a)
I pewnie myślisz, że jakby Hoost miał warunki fizyczne Silvy to nie miałby równych sobie w K1?
...
Napisał(a)
Ja powiedziałem to co powiedziałem
nie twierdze tego co sugerujesz ty
Ale jeżeli Hoost miałby warunki Silvy oraz swoją motorykę, nie miałby równych w tym układzie planetarnym
nie twierdze tego co sugerujesz ty
Ale jeżeli Hoost miałby warunki Silvy oraz swoją motorykę, nie miałby równych w tym układzie planetarnym
Wyciąg z regulaminu :
Ptk.4 - "wortal" ma zawsze racje
Nie klikaj http://wortal.prv.pl
...
Napisał(a)
W zasadzie to przez długi czas i tak nie miał A jakby miał 220 wzrostu, to chyba tylko Schilt mógłby go tam dosięgnąć (inni by musieli skakac, jak McDonald w walce z Sammym ).
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
Polecane artykuły