3 kwietnia 2005 - PRIDE BUSHIDO !!!

The Japanese media is reporting today that DSE(Dream Stage Entertainment),is claiming that it has indeed signed Pride Heavyweight Champion Fedor Emelianenko to face Tsuyoshi Kohsaka on the 4/3 Bushido card to take place at the Yokohama Arena.

The other fights for the card include:
Ikuhisa Minowa v/s Gilbert Yvel
Ryuta Sakurai v/s Murillo Bustamante
Luis Buscape v/s Luis Azerado
Daiju Takase v/s Daniel Acacio
Alexsander Emelianenko v/s Ricardo Morais

And a one night tournament featuring Amar Zuloev v/s Paulo Filho,and Dean Lister v/s Akira Shoji.

A więc Fedor najprawdopodobniej zawalczy z Kohsaką. Teraz pokaże, że TK nie jest w stanie go pokonać, a ich pierwsza walka w RINGS to był tylko pech...

Alexsander Emelianenko v/s Ricardo Morais - Walka dwóch gigantów! Morais chyba dawno nie startował, czuję że tu będzie ostro!

Coś w stylu Aleksander E. vs James "Colossus" Thompson.

Pierwsza walka między Fedorem a Kohsaką to nie był żaden pech...to było jawne oszustwo! Jak można dać gościowi zwycięstwo po tym jak jego przeciwnik bodajże w 12 sekundzie walki odniósł kontuzję i to jeszcze w wyniku nieprzepisowego uderzenia ze strony tego, co niby wygrał?! To tak jakby ktoś wyszedł do walki PRIDE albo UFC, obalił kolesia i odgryzł mu kawałek nosa, a sędziowie przyznaliby mu zwycięstwo bo przeciwnik nie jest w stanie kontynuować! To był jakiś przekręt, albo mieli takie żenujące zasady (że np. nie ma czegoś takiego jak NO CONTEST). Teraz na szczęście to się odbędzie w PRIDE i Kohsaka będzie musiał się wykazać. Ale oby Fedor wygrał. Wyobrażacie sobie co by było jakby teraz - w ostatniej walce przed spotkaniem z Crocopem - Fedor dostał w tyłek?! Byłby taki szok, że wszystkich by pozatykało. I wszystko by się pochrzaniło w PRIDE. A Tsuyoshi Kohsaka zostałby mistrzem PRIDE...buahahaha

To nie będzie walka o tytuł, więc nic by się nie stało. Tak czy siak walka Fedor - Mirko odbyła by się.

Kohsaka nie ma szans z Fedorem. Dużo lepszych fighterów już próbowało pokonać mistrza i się im nie powiodło... A poza tym "TK" to nie jest żaden wybitny zawodnik.

To Fedor nie zawalczy jednak z Ricardo Morais ?? Szkoda bo bym chcial strasznie zeby go Fedor roz****il !!!