Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
56
Witam! mam do was pytanko ale moze najpierw opowiem po krotce moja historie.
Mam spoko kumpli na studiach, znamy sie dobrze kumplujemy chodzimy na imprezy i tu zaczyna sie problem. Ja idac nba impreze chce sie dobrze bawic oni oczywiscie tez tylko jak wypija to lapia agresora. Do mnie maja "full respect" ale graja cwaniakow .w****ia mnnie to bo zamiast sie dobrze bawic musze im pomagac jak zaczna jakas bojke, a ja chce spokojnie sie pobawic. Ogólnie to sa normalni faceci spoko kolesie zadne drechy.
Jak mam zachowac sie w takiej sytuacji przeciez musze im pomóc a jak ich uspokajam to nic nie dziala jeszcze maja do mnie pretensje ze nie chce im pomóc.A jak wy zachowalibyscie sie w takiej sytuacji?mieliscie takie akcje?
pozdro
Ten świat musi być lepszy !!!
FIGHTERZY ŁĄCZCIE SIĘ !!!
Szacuny
4
Napisanych postów
405
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
7056
wiesz kiedys ktos w takiej starej i madrej ksiazce gdzie mozna znaleazc odpowiedzi na karzdy temat napisal "...szukajcie a znajdziecie ...prosciea bedzie wam dane..." wiec koledzy tez kiedys sie doprosza o to co z taka checia po pijaku
Szacuny
53
Napisanych postów
11379
Wiek
38 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
47331
nic nie musisz jak dostana wp*****l raz albo z dwa to sie zastanowia pozniej 2razy zanim zaczna dym a tak traktuja to jako zabawe skoro ty im pomagasz caly czas
Były moderator w Stylach Tradycyjnych Uderzanych i MMA oraz byly czlonek "Elity"
Szacuny
1
Napisanych postów
183
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
4168
Otóż to, Shihan - goście na 100% fikają do leszczy a jakby podeszło do nich kilku 100-120kg pakerków to pewnie cicho i potulnie. Ale jak znam życie to niedługo będą szukać zębów po podłodze.