Od jakiegos czasu (ok roku) sledze posty na forum, wiec wiele zdarzylam sie juz nauczyc, nigdzie nie znalazlam tak wyczerpujacych informacji na temat efedryny i innych suplementow, dlatego moje pytanie nie dotyczny efektow dzialania o pory stosowania. Musze sie przyznac, ze prowadze bardzo niehigieniczny tryb zycia, z poczatkiem wiosny wraz z przyplywem energii, poprzez cale lato i poczatki jesieni jestem bardzo aktywna, spedzam conajmniej 3 razy w tygodniu na silowni, ale gdy tylko nastaja jesienno-zimowe szarosci wiedne, zazwyczaj popadam w stan apatii, co oczywiscie zawsze wiaze sie z nabraniem okolo 10kg. Tak wlasnie bylo rowniez tego roku, moje cialo zwiotczalo, a delikanie rysujace sie pod skora miesnie zniknely po faldami tluszczu:( Chcialabym sie pozbyc pontonika na brzuchu i nie tylko, o dietach wyczytalam juz wszystkie madre rady, ktore sa zamieszczone na forum, chcialabym jednak wprowadzic do swojej diety suplementy w formie efedryny i l-carnitiny, zazywam rowniez witaminy miedzy innymi z grupy B, choline&inositol, chrom na pochamowanie mojej slodyczowej lapczywosci. W zeszlym roku efedryne przyjowalam zawsze ok 40 min przed silownia (nie poge pominac faktu, ze za pierwszym razem uwierzylam producentom i zazylam dwie tabletki, co oczywiscie skonczylo sie silnym bolem glowy i strasznym biciem serca, trzesacymi sie rekoma, nie bylam w stanie niestety nic zrobic, bo balam sie, ze moje serducho cwiczen cardio nie bedzie w stanie wytrzymac)
Moje pytanie dotyczy mojego obecnego rozkladu dnia, gdyz ze wzg na ilosc zajec, jestem w stanie odwiedzac silownie albo o 7 rano badz tez o 22 wieczorem, ktora opcja jest najlepsza? wiem, ze
cwiczenia na czczo przynosza duze korzysci w sferze gubienia tluszczyku, ale chcialabym sie mimo wszystko poradzic, a w zwiazku z tym, w jaki sposob rozlozyc sobie branie efedryny i l-carinitiny, gdyz nic nie osiagne biarac je o 7 rano tuz przed godzinnym treningiem, nie zdarza zadzialac... czy moge brac je jednoczesnie, czy one dobrze ze soba wspolgraja, a moze znacie lepszy sposob suplementacji, moze l- carnitina wcale nie jest potrzebna? bardzo prosze o rade