2. Nie chcem zakładać kolejnego posta więc napiszę tutaj...Metka- każdy wie ze na mase...ALe...Mój kumpel zrobił na niej ładny suchy mięsień..a zeby było śmieszniej...wyszedł mu kaloryferek na brzuchu (brzuch ćwiczył codziennie)- Czy Waszym zdaniem biorąc metkę, przy aerobach 4 razy w tygodni po 1,5h ze zmienną intensywnoścą (kick-boxing, nożna)...jest możliwe złapanie suchego mięsa? Domniewam ze mój kolega jest wyjątkiem, a może też macie takie doświadczenia?
3. ostatni punkt:)...Mam problem ze znalezieniem czasu na siłownie...Czy ćwiczenie w domu (drążek, hantle, pompki)..może rekompensować siłownie choć w cześci, do takiego poziomu aby sięgnąć po mietka?..[Jestem po cyklu mietka z propem, weszło moim zdaniem ładnie (masy ponad 6 kg +ok30kg na ławce), cykl miałem w zeszłe wakacje..Chciałbym wziąć mietka..ćwiczyć w domu + aeroby(treningi), a celem byłoby złapać trochę suchego mięsa (zaznaczam ze dieta, białko witaminy są)...w razie złapania zbyt duzej ilości tłuszczu--> do pytania 1-go....Mam nadzieje ze to co napisałem ma sens...może ktoś zechce wypowiedzieć sie chociaż na któreś z tych pytań..z Góry Dzięki....POZDRO!!!
Die on foot than live on knees